eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotzw. handlarz, sprzedawca drewna kominkowegoRe: tzw. handlarz, sprzedawca drewna kominkowego
  • Data: 2012-08-23 09:42:31
    Temat: Re: tzw. handlarz, sprzedawca drewna kominkowego
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 08:27:27 UTC+2 użytkownik Rentier napisał:

    > Jednak szlag mnie trafia,jak te gnojki robią ludzi w balona.
    Jak w balona- widziały gały co brały- przyjeżdza gościu mówi że cena 100zł za m
    przestrzenny- zdejmujecie układacie miezrycie i płacisz. Chyba że zaakceptujesz cene
    typu- za to co na przyczepie 600zł.
    > 2. U nich drewno np.bukowe = 20% buk reszta topola czy inny badziew- laik nie
    >odróżni
    Ślepi w karty nie grają. W sklepach sok malinowy to sok z aroni+ aromat malinowy;))
    > Rozumiem,że powiecie- kupujący jest sam sobie winien.Ale chciałbym ten wątek
    zostawić na boku.

    Najlepiej kupować bezpośrednio w nadleśnictwie.
    Niby cena za mp wyższa jak u handlarza ale objetośc liczona uczciwie i wychodzi
    zawsze korzystniej

    > Policja: "to nie jest nawet wykroczenie, proszę pana, to niedotrzymanie warunków
    umowy, więc proces cywilny"

    To chyba oczywiste ze podatnicy nie będa płacic za Twój spór z handlarzem- jesli cos
    Tobie ni epasuje to sprawa cywilna.

    > Urząd skarbowy (gad nie prowadzi nawet działalności- ustaliłem >sam): "twierdzi
    pan,że nie dostał od niego faktury? Aaaa,i nie prowdzi >działalności? Mała kwota,
    nasza kontrola ma co robić.."

    Tu dziwne bo zna kilka przypadków że nioewydanie paragonu na skarpety czy kawałek
    pasztetowej dowalili sprzedawcom po 500zł
    > Macie swoje sposoby na tępienie tych parchów poza Ukraińcami? Przeciez nie >byłem
    pierwszym ani ostatnim. U węglarzy jest może łatwiej- sumy wyższe, a z >tymi mętami
    co?

    Jedyny sposób jaki znam to zapłata po otrzymaniu towaru. Tylko w burdelu płaci sie
    przed usługa, czasami szewcy tez próbuja kase przed usługa brać.
    Przyjezdza handlarz podaje cenę za całość i albo bierzesz albo nie, ew podaje cene za
    mp to zrzucacie układacie, pomiar i płacisz.
    Ja od kilkunastu lat pale drewnem w dwóch domach i nigdy nikt mnie nie oszukał. Ale
    ostatnio kupuje bezpośrednio w nadlesnictwie no chyba że trafi się tak jak dwa miechy
    temu- rolnik sprzedał mi przyczepe gałeziówki buka za 550zł, Po pocięciu i ułożeniu
    wyszło tego ponad 7 metrów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1