eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoto moze ja sprostuję, bo widzę, ze nie bardzo wiadomo o czym mowa... › Re: to moze ja sprostuję, bo widzę, ze nie bardzo wiadomo o czym mowa...
  • Data: 2007-02-01 22:40:28
    Temat: Re: to moze ja sprostuję, bo widzę, ze nie bardzo wiadomo o czym mowa...
    Od: m...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "tajemnicy, w tym know-how, są uznane za kategorie tzw. własności
    intelektualnej"
    "W umowach know-how chodzi mniej więcej o to, że jedna strona
    przekazuje drugiej pewien opis procesu technologicznego czy
    organizacyjnego za wynagrodzeniem (stwierdza przy tym, że do niej
    należą prawa, a samo przekazanie nie narusza praw osób trzecich).
    Druga strona zobowiązuje się do zachowania w tajemnicy przekazywanej
    wiedzy. Obie strony mogą dodatkowo umówić się na wykonanie innych
    jeszcze czynności (np. mogą stwierdzić, że będą współpracować w
    przyszłości, że będą informować się o udoskonaleniach poczynionych
    podczas wdrażania opisu przekazanego procesu we własnej organizacji,
    może też chodzić o szkolenia personelu partnera biznesowego, lub
    przeprowadzenie audytu). Warto też zagwarantować sobie w takiej umowie
    jakieś mechanizmy skalujące, np. że w wyniku wdrożenia jakiegoś
    rozwiązania technologicznego uzyska się takie a nie inne efekty. Gdyby
    kontrahent nie uzyskał takich parametrów, o jakich twierdzi strona
    przekazująca technologię - mogłyby powstać określone w umowie skutki."
    http://prawo.vagla.pl/node/5528
    no i sama sobie znalazlam...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1