Witam,

> hm, ok, czyli rozumiem, że jeżeli nie zarobiłem na tym, jeżeli nie kupiłem
> tego apratu wcześniej od kogoś w celu daleszej odsprzedaży, to nie muszę nic z
> tym robić?

Kupowanie do odsprzedazy nie ma tu nic do rzeczy w kwestii platnosci podatku.
Sprzedajac towar na allegro zawierasz z kupujacym umowe sprzedazy (jakby ktos
mial watpliwosci to odsylam do niedawnych wyrokow sadu). Podatek od takiej
umowy wynosi 2% wartosci. Podatek placi kupujacy lub sprzedajacy, w swietle
ustawy solidarnie, czyli Urzad Skarbowy w razie wykrycia umowy sciagnie od obu
lub dowolnego z nich. Odrebna umowa moze regulowac kto placi podatek, ale ma
to znaczenie tylko w rozliczeniach miedzy dwoma osobami.

Inaczej mowiac, ktos musi zaplacic 2% od tych 3000 zl. Albo zaplacisz Ty, albo
upewnij sie (a najlepiej domagaj umowa), ze zaplaci kupujacy. Chyba, ze chcesz
do czasu przedawnienia obawiac sie wizyty Urzedu Skarbowego.

--
Pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/