Użytkownik Gwidon S. Naskrent <n...@s...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Pine.LNX.4.44.0201140951460.1359-100000@loca
lhost...
> On Sun, 13 Jan 2002, Andrzej Marzec wrote:
>
> > Moja bliska przyjaciółka poprosiła mnie o pomoc w następującej kwestii:
> > kilka lat temu wyszła za mąż, niestety życie we dwójkę im się nie
> > ułożyło i w tej chwili są w separacji (choć nie jest to uregulowane
> > sądowenie).
>
> A powinno. Pozew separacyjny można było złozyć razem z roszczeniem o
> alimenty.
>
> > a.. jak powinna załatwić sprawę podziału majątku;
>
> art. 52 KRO.
>
> > b.. na jakiej zasadzie odbywa się taka sprawa?
>
> W trybie procesowym.
>
> > c.. jakie są koszty założenia sprawy sądowej o podział majątku?
>
> Założyć można kalesony :/ (nie cierpię tego zwrotu)
>
> > d.. czy mąż może sprzedać nabyty w czasie trwania związku samochód;
> > jeśli nie - co powinna zrobić, gdy jednak sprzeda? Koleżanka jest
>
> Żądać unieważnienia czynności prawnej z powodu braku zgody współmałżonka.
>
> > a.. jaka jest wysokość kosztów sądowych i czy jest możliwość
> > zwolnienia jej z kosztów? I kolejny, trzeci problem jest następujący:
>
> Możliwość zwolnienia jest zawsze, trzeba ją tylko udokumentować.
>
> > Sprzęt pozostał w domu męża i on nie chce go zwrócić. Co dziewczyna
> > powinna zrobić, żeby odzyskać i zwrócić własność rodzicom?
>
> Matka powinna wystąpić z powództwem windykacyjnym.
>

Dziękuję bardzo za pomoc. A tak odnośnie jeszcze samochodu: koleżance w
sumie nie zależy na tym, żeby mieć auto i nie chce robić mężowi problemów ze
sprzedażą tego auta, jeśli ma odnośnie niego takie plany. Zależy jej raczej
na tym, żeby uzyskaną kwotę przekazał jej lub dzieciom, do czego on się
niestety nie pali. Powstaje zatem pytanie jak odzyskać pieniądze? Czy
również należy żądać unieważnienia czynności prawnej? Czy też, w związku z
tym, że nie chodzi tutaj o chęć posiadania auta jako takiego, ale pieniędzy
z dokonanej transakcji - wystąpić z powództwem windykacyjnym. Jeśli tak, to
jak je napisać, a może są na to druki? Szkoda, że człowiek jest nieświadomy
tak wielu rzeczy.... Właśnie przed momentem miałem telefon, że auto zostało
sprzedane...
Uśmiechnąłem się nieco z "założenia kaleson", ale na przyszłość postaram się
nieco inaczej formułować myśli i spraw raczej nie "zakładać", choc mi z
kolei to właśnie określenie bardzo pasuje, ale to pewnie kwestia mojego
przyzwyczajenia.Dzięki za zwrócenie uwagi.

--
Z pozdrowieniami

- Andrzej


E...@p...onet.pl

GG# 2050

Chcesz mało, osiągniesz jeszcze mniej.
Chcesz wiele, osiągniesz wiele.
Nie stosuj podłogi jako sufitu...