Użytkownik "Tom" <...@f...pl> napisał w wiadomości
news:bht85c$61n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>


> IMO nie. Jeżeli więc np. bank uznał umowę za rozwiązaną i naliczał odsetki
> karne od całości kredytu a nie od zaległych rat - mogły powstać bezprawne
> różnice na twoją niekorzyść.
>

Bank nie może "uznać" umowy za rozwiązaną. Jeśli bank wypowiada umowę musi
zrobić to pisemnie z zachowaniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia.
Jeśli nie było wypowiedzenia a tylko wezwanie do zapłaty całej kwoty w
terminie 7 dni, wezwanie było nieprawne.



> > po splacie kwoty przedstawionej w "wezwaniu do zaplaty" (ok 8000
rozbite
> na
> > raty po 900 zl)okazalo sie iz nalezy jeszcze doplacic ponad 1700 zl
> odsetek
> > windykacyjnych
> >


Chyba im nie zapłaciłaś. Należy wnioskować o umorzenie.



>
> > ponadto w oddziale banku nie potrafia niczego konkretnie wyjasnic a
> centrum
> > kredytowe uparcie nie chce przeslac dokladnego rozliczenia kredytu
>
> jeżeli nie ma tego w umowie ani w regulaminie - nie można chyba zmusić
banku
> do wydruku historii rachunku kredytowego
>

Bank musi przysłać rozliczenie. Może zrobić to odpłatnie - ceny ustalone w
tabeli opłat o prowizji - ale rozliczyć kredyt musi.

Czy napisałaś do nich chociaż jedno pismo? jeśli wszystko załatwiasz "na
gęgę" to nie dziwię się efektom.

> ciekawe co to za bank?
>
>


Właśnie, interesujące.



Pozdrawiam

Wojciech