Użytkownik "news" <color1@{wytnij.to}interia.pl> napisał w wiadomości
news:kik1to$8ch$1@news.vectranet.pl...
W dniu 2013-03-23 09:49, Robert Tomasik pisze:
>> 2) Udać sie do najbliższej jednostki Policji z zapakowanym materiałem z
>> jakiś woreczek.
> no to kwas... bo tą instytucją jest właśnie Polic

Nikt nie jest doskonały - nawet Policja. Ale moja rada nadal jest aktualna.
Najpewniej trafisz do komendy miejskiej / powiatowej / dzielnicowej albo
Komisariatu Policji. Żadna z nich nie organizuje przetargów, bo nie ma
osobowości prawnej. Oczywiście zapewne Policja z postępowania na
późniejszym etapie sie wyłączyć i będzie to śledztwo prowadzone przez
Prokuraturę, tym nie mniej ślady zabezpieczyć musi Policja. Tzn.
teoretycznie Prokurator mógłby powołać biegłego załóżmy z Zakładu Ekspertyz
Sądowych i jemu zabezpieczenie śladów powierzyć, ale nie spotkałem się jak
dotąd z podobnym przypadkiem do zawiadomienia o przestępstwie. Choć w takim
razie Prokurator może zatrzymać dowód rzeczowy i później dokonać
zabezpieczenia śladów.