Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:070316.214743.psp.22@int.dyndns.org.invalid...

> A jeżeli nie jest prepaid, a do nazwiska można przypisać ulicę (bez numeru
> domu, ale jednak).

Przy stacjonarnym numerze jest niby taka możlwiość. Ale i to może być mylące. na
dłuzszej ulicy może mieszkac kilka osób o tym samym nazwisku.
>
> Nie trudno odszukać ulice Jasną w Krakowie ;-)
>
I co dalej?
>
> Dziś u Weissa poruszany był przypadek wywieszenia nazwisk osób
> zamierzających zawrzec związek małżeński w gablocie kościelnej -- niezbyt
> długo przyszła panna młoda na telefony (oczywiście nie był podany w
> informacji w gablocie) z ofertami zorganizowania wesela musiała czekać.

Słuchałem. Nie podobało mi się zakończenie rozmowy z GIOP-o. Weiss (jak go
lubię), tak trochę niezbyt kulturalnie uciął tej kobiecie rozmowę.

Ale generalnie, to sprawa publikacji nazwisk nowożeńców jest zaszłością
historyczną i ma podstawy w prawie kanonicznym. Wstępując do związku
wyznaniowego wyrażamy zgodę na obowiązujące tam zasady. Jedną z nich jest
publikacja tzw. zapowiedzi. Tego aspektu zagadnienia jakoś nikt tam nie
poruszył, chyba że mi coś umknęło, bo słuchałem przy pracy i "jednym uchem".