> ...ktos oskarzyl mnie przykladowo o kradziez treblinki do kombajnu,
> przyjezdza
> policja, robia przeszukanie, szukanego zlomu nie ma ale
> stwierdzaja-jest komputer! pewnie ma windowsa lewego! i zabieraja. moga
> tak sobie?

Jestem w identycznej sytuacji.
Były pracodawca, który nie zaplacił mi ostatniej pencji oskarżył mnie o
kradzież ćwiczeń. Poniewaz pracodawca nie zapłacił wystąpiłam do sądu pracy.
W prawie 10 miesięcy od zakończenia pracy, Wieczorem, W przeddzień pierwszej
rozprawy w sądzie pracy, przyszła do mnie do domu policja i powiedziała że
pracodaca oskarżył o kradzież ćwiczeń.
___Cztrech____ policjantów dokonało przeszukania zachowując się przy tym
niezwykle arogancko i bezczelnie.
Żadnych ćwiczeń nie znaleźli, bo ich nie ukradłam, ale zabrali mi komputer,
oczywiście nie włączali go. Przy okazji uszkodzili drukarkę, która już nigdy
(gdy kupiłam nowy komputer nie nadawała się do drukowania).

Była te ewidentna próba zastraszenia mnie bym nie dopominała się o pieniądze
należne za pracę(1 pensję i odprawę).

Mimo to prokuratura i sąd umorzyli sprawę zarówno przeciwko skorumpowanej
bandyckiej policji.


Czy policjanci mogą ? To nie ważne. Ważne , ze tak jest , i tak robią.
Więc policji NIE WOLNO wpuszczać do domu.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/