Robert Tomasik wrote:

>>2. - czy mozna nagrac przebieg rozprawy na dyktafon?
> Pewnie mozna. No w koncu nikt nie rewiduje nikogo przy wejsciu. Zreszta
> nei przypominam sobie w przepisach procesowych zakazu wnoszenia do sadu
> magnetofonu. Co najwyzej moze byc klopot z wykorzystaniem tego procesowo.
> Ale zawsze mozesz powiedziec, ze dyktafon miales w kieszeni i Ci sie sam
> wlaczyl, jak wyciagales husteczke do nosa. ;-))
>

wolalabym nagrac przebieg rozprawy za zgoda sadu.
Po ostatniej rozprawie, gdy przeczytalam protokol, zlozylam pismo o
sprostowanie. Nie majac szans na udowodnienie, ze rozprawa przebiegala
inaczej, mam pomysl, by nagrac jej przebieg i to za zgoda sadu.

Na marginesie tej sytuacji, rozpatrzenie wniosku o sprostowanie polega
na zebraniu oswiadczenia od protokolanta, lawnikow i sedziego
prowadzacego rozprawe. I na tym konczy sie postepowanie sadu w tej
sprawie. Szczesliwie to nie koniec sporu, wiec moge wrocic do tych
kwestii. Nagranie rozprawy ulatwia ewentualne sprostowanie protokolu, a
byc moze jest takze elememtem sprzyjajacym prawidlowemu protokolowaniu.

Bardzo dziekuje za odpowiedz :)

p.s. dodane przepisy KP dot dyskryminacji sa uszczegolowieniem juz
obowiazujacych (dodano definicje dyskryminacji posrednieji
bezposredniej), stad moje pytanie.