eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo do sprzedawania kopii słynnych orazów i plakatów znanych osóbRe: prawo do sprzedawania kopii słynnych orazów i plakatów znanych osób
  • Data: 2007-10-24 12:49:51
    Temat: Re: prawo do sprzedawania kopii słynnych orazów i plakatów znanych osób
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 24.10.2007 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
    > On Wed, 24 Oct 2007, Marcin Debowski wrote:
    >> Póki
    >> samo wykonanie nie sprowadza się do naciśnięcia guzika
    > ...przy robieniu kopii zdjęcia za pomocą kolejnego zdjęcia sprowadza
    > się ono właśnie do naciśnięcia guzika, po ustawieniu środowiska
    > które każdy fachowiec musi ustawić TAK SAMO.
    > Nawet jak lampy będą stały inaczej, to mają dawać identyczny efekt:
    > "równe światło".

    MZ niekoniecznie - ustawi je np. dopasowując do indywidualnych cech
    fotografowanego obiektu. Takoż wykonawca utworu muzycznego dostosuje jego
    wykonanie do specyfiki instrumentu, miejsca, widowni etc.

    > W przypadku kopii wszelkie wystąpienia "cech indywidualnych" są wadą
    > za którą wykonawca powinien się wstydzić, a nie domagać ochrony :P

    Ale mówimy o świecie rzeczywistym a nie o świecie kopii doskonałych, nie?
    :) A wtym świecie rzeczywistym rzecz może się często sprowadzać do dążenia
    do osiągnięcia doskonałości wykonania kopii doskonałej :) Nie mówię już o
    sytuacjach gdy porządane jest aby jakieś cechy "oryginału" podreperować -
    np. podkręcić kontrast.

    > Mój p. widzenia wywodzę z przyjęcia, iż kopia *nie ma* zawierać żadnych
    > "elementów twórczych". Niech je sobie "twórca" (kopii) zabierze a zostawi
    > dobrą kopię!

    Ale to często nierealne a skoro zapewne zgodzisz się z wcześniejszym moim
    stwierdzeniem, że mówimy o świecie rzeczywistym, to gro kopii będzie
    zawierać element twórczy w postaci wysiłków zmierzających do dorównania
    oryginałowi. Brzmi dość paradoksalnie, hmmm.

    > Jak widzisz "prawa autorskie" skanerzysty?

    Zależy od wkładu twórczego :)

    > To jest ciekawe, że na .foto i .foto.cyfrowa "zestaw kopiujący"
    > (w postaci fotoaparatu ze wsparciem do fachowego ustawienia) bywa
    > traktowany jako zamiennik skanera właśnie.

    Wydaje mi się, że takie reprodukcje (te później sprzedawane - o takich w
    sumie tu mówimy) jednak wymagają pewnej pracy i udziału twórczego. Co
    innego bezmyślne i mechaniczne zeskanowanie.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1