Re: polskie prawo, czyli morderstwo do przedawnienia (zalezy kto zabija)

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: polskie prawo, czyli morderstwo do przedawnienia (zalezy kto zabija)
Date: 19 Jan 2005 09:57:24 GMT
Organization: DOM
Lines: 18
Sender: b...@p...onet.pl@amf166.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <1...@b...poznan.pl>
References: <csjob1$c9$1@nemesis.news.tpi.pl> <csjpkn$at9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<csjrj7$ial$1@news.lublin.pl> <csjtsj$ru2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@b...poznan.pl> <cskpea$c27$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: amf166.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1106128644 8315 83.17.61.166 (19 Jan 2005 09:57:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Jan 2005 09:57:24 GMT
User-Agent: Xnews/06.02.16
X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
[+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.23.200
X-Counter: 2048
X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:271243
[ ukryj nagłówki ]
Użytkownik Grzegorz Kruk, Ph.D. g...@t...pl ...

>> tu nie chodzi o prawo (choc jest cos takiego jak netykieta)
>
> netykieta to nie kodeks karny ani nie regulamin TPSA

a co ma do tego TPSA???
tak samo jak nie kazdy uzywa windowsa i oe, tak samo nie kazdy korzysta z
usług TPSa. Prosze nie generalizowac. Zreszta EOT - to była tylko mała
prosba o nie pisanie w HTML dlatego ze duzo osób po prostu tego nie
odczyta. Jak rozumiem, nie piszesz po to aby ktos to czytał - moze słusznie
nazywaja pana trollem???

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert