>> ale on nie osadzal i nie wykonywal wyroku,
>> on dzialal zgodnie ze swoimi obowiazkami,
>
> Gowno prawda. Uzycie broni nie bylo jego obowiazkiem.
> Jego obowiazkiem bylo zrobic taka blokade, zeby nie ucierpialy osoby
> postronne a scigany w jak najmniejszym stopniu.
> To nie byl poscig bezposredni za sprawca napadu!

Policjanci ścigali sprawcę napadu. Sprawa by się wyjasniła gdyby się
zatrzymał. Nie zatrzymał się (po WIELOKROTNYCH wzwaniach) dajac tym samym
powody, aby policjant mógł przypuszczać, że ma on związek ze sprawą. Miał
wybór. Wybrał głupio.

Czy chcesz dać do zrozumienia, że nie warto stosować się do wezwań Policji ?
Czy chcesz mnie przekonać, że mam nie zawracać sobie głowy blokadami Policji
?

Jacek