eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopogromca ksiezyRe: pogromca ksiezy
  • Data: 2025-02-02 13:06:39
    Temat: Re: pogromca ksiezy
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.02.2025 o 11:43, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.02.2025 o 00:40, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> jakoś tak, ale
    >>> https://kobieta.wp.pl/przylapal-ksiedza-na-goracym-u
    czynku-ja-im-nie-
    >>> podaruje-7119102550633280a
    >>> "Niech lepiej księża się w całej Polsce boją, bo ja im nie podaruję"
    >>> musieli mu bardzo mocno podpaść ... czy taki ideowiec ? :-)
    >> Jak napisałeś, podpadli mu tym bratem, ale pewnie nie wyłącznie.
    >> Przecież ta cała "nagonka" na kk nie jest aż tak związana z samym faktem
    >> popełnienia czynów zabronionych (czy innych wątpliwych etycznie), bo w
    >> każdej grupie społecznej są ludzie, którzy takie czyny popełniają, a
    >> ponownie z tym, że nie dość, iż robią to osoby umoralniające innych, to
    >> jeszcze najczęściej chronią funkcjonariuszy kk mając w dupie ofiary.
    >
    > Tylko to działa w dwie strony. Jak dany konkretny ksiądz nie gwałci
    > dzieci i nie zna nikogo z księży, kto by to czynił,

    Bo jest upośledzony i nie wie w jakiej organizacji działa?
    I że ta organizacja systemowo chroni przestępców?

    > a nagle w przestrzeni publicznej pojawia się nagonka, że wszyscy księża to robią,

    To nie jest nagonka. To po pierwsze.
    Po drugie, jako policjant powinieneś rozumieć (ale nie rozumiesz, od lat
    nie jesteś w stanie tego zrozumieć, co jest przerażające), że zapisując
    się do takiej organizacji, organizacji, która systemowo chroni
    przestępców na co są dowody, to znaczy, że bierze w tym udział.
    Przestrzeń publiczna ma prawo wiedzieć co się tam dzieje dla
    bezpieczeństwa swoich dzieci.
    I skoro przestrzeń publiczna jest przez organizację okłamywana, sprawy
    są tuszowane, to ta przestrzeń publiczna doskonale zdaje sobie sprawę,
    że nie każdy to robi, ale każdy z nich może to robić. I każdy z nich
    bierze aktywny udział w tym procederze. Chociażby poprzez wyłudzanie
    pieniędzy od ludzi na finansowanie takiej organizacji. Na finansowanie
    procederu systemowego tuszowania i chronienia przestępców.

    > to co się dziwisz, że w to nie wierzy i zwalcza tę opinię?

    Ludzie się dziwią, że istnieją tacy jak ty, którzy bezczelnie ignorują
    fakty i te fakty bezczelnie nazywają wiarą, albo opinią.

    > Nie wiem, czy autorzy tej nagonki zdają sobie sprawę, że publikując takie opinie
    sami
    > pomniejszają swoją wiarygodność.

    Twierdzisz, że publikowanie faktów o działalności jakiejś organizacji
    przestępczej pomniejsza wiarygodność publikującego?
    W sumie mnie to nie dziwi. Od zawsze odwracasz kota ogonem, tak jak np.
    z tymi mordercami strzelającymi z transportera opancerzonego do to
    rowerzysty. (Do shreka: tak, wiem, to nie był czołg).

    Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę czym się różni opinia od faktu.
    A wręcz jestem pewien, że sobie sprawy nie zdajesz.
    I dopóki podatnicy są zmuszani do utrzymywania takich funkcjonariuszy
    jak ty, to wiele się nie zmieni.

    > Oczywiście,  że masz rację i jak mamy
    > ~25 tysięcy księży, to w tak dużej grupie kilku pewnie się znajdzie,
    > którzy gwałcą dzieci.

    To fakt, czy opinia?

    > I jakby tych napiętnować, to by to miało sens.

    Zamiast tuszować?
    Pewnie, że by miało sens.
    Tyle, że właśnie w tym jest problem, że ta organizacja zamiast
    piętnować, to tuszuje.
    A ty ten problem, z jakichś dziwnych powodów, celowo i z premedytacją
    uparcie od lat ignorujesz.
    I nie tylko ty. To nie jest nowy problem.

    > Ale jak zaczynamy wszystkich, to jest to tak niedorzeczne, że nikt poważny w
    > to nie wierzy.

    Niedorzeczne jest ignorowanie tego problemu i zakłamywanie
    rzeczywistości, że to tylko "opinie" i jakaś "nagonka".

    > Podnoszone wobec hierarchów zarzuty ukrywania procederu pedofilii
    > przeważnie opierają się na takim mechanizmie, że powziąwszy informacje o
    > procederze, zamiast donieść do prokuratury, to podejmowali próby
    > wyjaśnienia tego w oparciu o kościelne procedury. No i teraz zależy, kto
    > to komentuje. Jedni komentują, że celem było tuszowanie. Inni zauważają,
    > że przepis karny mówi o wiarygodnej informacji. Ja im się wcale nie
    > dziwię, że starają się takie informacje weryfikować.

    Piszesz jak jakieś dziecko, które dopiero wczoraj się urodziło i nie
    zdaje sobie sprawy jak ten mechanizm i "weryfikacja" działała i nadal
    działa. Ten trwający od dziesięcioleci (zapewne od setek - mieli sporo
    czasu na wypracowanie skutecznych metod) lat proceder, na całym
    praktycznie świecie jest tak szeroko omawiany i udokumentowany, że aż
    trudno uwierzyć, że istnieją jeszcze ludzie tak mocno odklejeni od
    rzeczywistości.
    Policjant rzeszjegomać....

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1