On Mon, 16 Dec 2024 21:32:30 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 16.12.2024 o 16:08, J.F pisze:
>> On Mon, 16 Dec 2024 11:59:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
>>> W dniu 16.12.2024 o 11:08, J.F pisze:
>>>> Czy przypadkiem obywatel, podpisująć, nie zrzeka dalszego
>>>> odszkodowania ?
>>>
>>> Co jest w decyzji? Bo jak jest, że się zrzeka, to się zrzeka, a jak nie
>>> ma, to nie. Ale opóźnienie o 14 dni nic tu nie wniesie. Po prostu trzeba
>>> ową decyzję przeczytać i ewentualnie się zażalić. Lepiej dziś, niż za
>>> dwa tygodnie.
>>
>> Co jest dokładnie to nie wiem, zakładam, że wysokość "pomocy".
>> Jak się obywatel zgodzi, to więcej nie dostanie, chyba, ze z jakiejs
>> innej puli :-)
>
> Jak się nie zgodzi, to w ogóle coś dostanie? Nie wiem, jak to jest
> liczone i czy można inaczej.

Skoro jest decyzja, że ma coś dostać, to chyba mu się należy? :-)

Ale zawsze może się odwołać, bo np uważa, ze należy mu się więcej.

Jakby w odpowiedzi urząd przeanalizował dokładniej i uznał, że nic mu
się nie należy ... byłoby to trochę kuriozalne, ale chyba nadal
możliwe ...

>> No ale "pomoc" (zasiłek?) to nie odszkodowanie ... tylko kto wie, co
>> będzie za rok ministerstwo mówiło :-)
>
> Chyba, ze to decyzja administracyjna o odszkodowaniu za zalanie.

No właśnie - zasiłek, pomoc, czy "odszkodowanie" ?

>> Swoją drogą - że jeszcze prawnicy nie łapią klientów obiecując
>> odszkodowania ?
>
> Łapią. są już nawet takie oszustwa.

Oszustwa to co innego, no chyba, ze teraz mecenasów łapiecie :-)
W sumie ... czemu nie ...

>> A może łapią
>> https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/lewin-
brzeski-powodzianie-chca-pozwac-wody-polskie>
>> "W ciągu ostatnich tygodni 1500 mieszkańców gminy Lewin Brzeski
>> podpisało pozew zbiorowy przeciwko Wodom Polskim ">
>> Ale w Lewinie sytuacja jeszcze inna.
>
> To ma spore szanse powodzenia, albowiem właściciel budowli ponosi
> odpowiedzialność cywilną za skutki jej zawalenia.

Tylko czy tu (Lewin) "przerwało wały", czy "przelało wały" ?
Siła wyższa/klęska żywiołowa :-)
Ale już za złe "gospodarowanie wodą" chyba można pozywać.

W Stroniu i dalej był to jednak skutek "zawalenia budowli".

Jeszcze pytanie, czy Wody Polskie to "zakład", bo grozi
odpowiedzialność na zasadzie ryzyka z KC.


J.