eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe zwyczaje na sali sądowej › Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
  • Data: 2019-11-05 22:43:20
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    w <qplvi1$11on$1@gioia.aioe.org>, dantes <d...@q...com> napisał(-a):

    > Dnia Fri, 01 Nov 2019 12:01:04 +0100, n...@o...pl napisał(a):
    >
    > > w <qpb5cn$c20$1@gioia.aioe.org>, dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    > >
    > >>>>> Policja grzecznie przeprosiła i obiecała, że to się więcej NIGDY nie
    powtórzy.
    > >>>>> Także możesz toczyć dalej pianę z pyska w swoim 4 ścianach.
    > >>>>
    > >>>> Stopień opanowania przez Ciecie procesu, jak to ująłeś, "toczenia piany"
    > >>>> zaczyna budzić pewne podejrzenia.
    > >>>
    > >>> Ale zrozumiałeś, że policja przeprosiła
    > >> I w geście przeprosin zapewne Policja odwiozła swym "radio-taxi",
    > >> pod właściwy adres.
    > >
    > > Ale już zrozumiałeś, że policja przeprosiła za swoje zachowanie i obiecała, że
    > > nigdy to się nie powtórzy.
    > >
    > " - Bo co by to było, gdyby ludzie dowiedzieli się, że tak można"
    > To dobrze, że już nie będą "grymasić".
    > No i od teraz już będą, bez kręcenia nosem, przyjeżdżać do sądu
    > i legitymować wszystkich zgodnie z przepisami prawa stanowionego Ustawami.
    > Ciekawe kiedy przeproszą za "wyjebanie" "połowy" czy też "całej" baterii
    > w gościa zakutego w kajdanki.

    Widzę, że język polski jest dla ciebie kompletnie niezrozumiały. Ukrainiec czy
    Rosjanin?
    Niestety, policja już nie będzie legitymować sędziów :)

    > >>>i możesz sobie iść z trollowaniem?
    > >> Stopień opanowanie przez Ciebie ,ww. przez Ciebie procesu,
    > >> również nie pozostawia złudzeń co do zasadności
    > >> wzbudzania kolejnych podejrzeń.
    > >
    > > Ale przyjąłeś do wiadomości, że policja przyznała, że takie zdarzenie nigdy nie
    > > powinno mieć miejsca?
    > Czyjeś zdanie w formule "przyznania" nie jest ani obowiązującą
    > interpretacją ani przepisem prawa.
    > To wcale nie znaczy, że nie będzie miało... bo
    > " - ...co by to było, gdyby ludzie dowiedzieli się, że tak można"
    >
    > Widzisz... kiedyś na stronie www pewnego organu państwowego
    > zamieszczone zostało info. o legalności posiadania utworów
    > na tzw. "dozwolony użytek własny" (chodzi o kopie na CD, DVD, HDD)
    > Po pewnym czasie ta informacja zniknęła z ww. strony www
    > na "wyraźne polecenie odgórne".
    >
    > Zastanów się dlaczego... zniknęła.

    Ale zrozumiałeś, że policja przyznała się do błędu i przeprosiła?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1