Użytkownik Juzek Kocimientka napisał:
> Pod pozytywnymi wynikami badań podpisali się ludzie z tytułami. Na oko
> wygląda na bzdurę typu zapper, oberon czy biorezonans ale te badania...
>
> Zresztą - popatrz na homeopatię. Brak wyników badań potwierdzających
> jakiekolwiek jej działanie a w ustawie leki homeopatyczne WYŁĄCZONO z
> obowiązku dokonywania badań. Farmakopea to szamanizm w postaci czystej.
> To ten generator przy homeopatii to małe miki :)
>

Witam
To wszystko jak najbardziej "działa" i podobnie jak to:
http://audiovoodoo.freens.pl/ opiera się na efekcie PLACEBO.
Często skuteczność "leku" zależy od ceny, bo tylko odpowiednio głęboki
drenaż portfela wyzwala u pacjenta głębokie przeświadczenie, że terapia
działa ;-) Śmiech, śmiechem ale efekt placebo jest od dawna znany
medycynie i jak najbardziej poważnie traktowany. Jakaś firma
farmaceutyczna (chyba Bayer) robiła badania i okazało się, że pigułki
czerwone są skuteczniejsze od białych mimo identycznego składu
chemicznego (często była to tylko tzw. "massa tabulette"). Obserwowano
nie tylko subiektywne odczucia pacjentów, ale również robiono im
określone badania weryfikujące odpowiedź organizmu na "lek". Czyli w
sumie ciężko powiedzieć czy to działa, czy nie. Moim zdaniem (fizyk) nie
ma prawa działać, ale są ludzie, którzy zdrowieją i audiofile, którzy
słyszą :-) i co dla producentów najważniejsze... są w stanie wyłożyć na
to duuuuużą kasę ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz