eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomandat a (nie)sprawiedliwosc społeczna › Re: mandat a (nie)sprawiedliwosc społeczna
  • Data: 2006-03-31 07:38:04
    Temat: Re: mandat a (nie)sprawiedliwosc społeczna
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poreba napisał(a):
    > Dnia Thu, 30 Mar 2006 08:33:29 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >>> przeczytaj jeszcze raz pierwszy post - nie mam nic przeciwko sąsiadom,
    >>> wrecz przeciwnie. cos innego mnei zabolalo.
    >
    >> Oczywiście że doskonale zrozumiałem ten post. I zrozumiałe jest że
    >> dziecko w przedszkolu jak go pani przedszkolanka odeśle do kąta za to że
    >> coś zbroił, to tłumaczy się tak, że inni też broili. Ale żeby dorosły
    >> facet tak samo?

    > Jednak nie zrozumiałeś.
    > Za siusianie w kącie Pani odesłała dziecko do kąta. Dziecko rozumie, źle
    > zrobilo - kara się należy. Dziecko jednak boli, że teraz koledzy siusiają
    > po kątach na całego, a Pani, ani widu, ani słychu. I dziecko zastanawia się
    > czy krzyknąć w stronę kantorka: Pse Paniii a Tomcio to tes siusiaaa!
    > To tak mniej więcej...

    Zrozumiałem, zrozumiałem, użyłem tylko analogii z trochę innym przykładem.
    W przedszkolu to norma, ale żeby dorośli ludzie? Chyba że to
    przedszkolaki dziś prowadzą samochody.

    Jest takie przysłowie "nie rób drugiemu co tobie nie miłe".
    Chęć doprowadzenia do ukarania innych tylko dlatego że samemu zostało
    się złapanym na gorącym uczynku to IMO bezdenna dziecinada.

    On chce postawić żandarma przy tym miejscu, bo sam się boi tam parkować,
    więc nie może ścierpieć że inni tam parkują.

    Ciężko praworządny się teraz zrobił, a dopóki sam tam stawał to mu jakoś
    inni nie przeszkadzali.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1