On Sun, 7 Dec 2003, lablador wrote:

>+
>+ > IMO to jest już kwestia samej umowy cywilnoprawnej: sprzedawca
>+ > w sklepie czy bank mogą ci też powiedzieć, że "nie sprzedadzą
>+ > jak się nie pojawisz z małżonką" (dyskryminując osoby samotne).
>+ > *Mogą* podpisać, ale kontrahent nie *musi* chcieć z nimi gadać :)
>+
>+ to zalezy co jest przedmiotem umowy. Jesli chodzi o zawarcie umowy
>+ mieszczacej sie w ramach czynnosci zwyklego zarzadu, a rzecz jest wystawiona
>+ w miejscu sprzedazy z oznaczeniem ceny to jeden wspolmalzonek moze

Erm, no, oczywiście. Miałem na myśli np. "sprzedaż na kredyt",
moja wina ! A swoją drogą: jeśli oferta jest *publiczna*, ale
*zawiera* warunek że sprzedazą tylko małżeństwu "łącznie" to co ? ;)

pozdrowienia, Gotfryd
(teoretyzujący, czyli pora spać !)