eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokradzież komputerów › Re: kradzież komputerów
  • Data: 2003-06-02 22:29:43
    Temat: Re: kradzież komputerów
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 31 May 2003, kachna.pl wrote:

    >+ Gotfryd Smolik news wrote:
    >+
    >+ [o odsprzedaży wersji edukacyjnej vs. OEM]
    >+ >Nie całkiem: "jakiegoś" ucznia/studenta pewnikiem da się zawsze
    >+ >znaleźć.
    >+ >Po zepsuciu się komputera... może być problem ze
    >+ >sprzedażą "programu do którego konieczny jest załącznik
    >+ >w postaci zepsutej płyty głównej" ;>
    >+
    >+ Per analogiam:
    >+ Komputer _może_ sie popsuć, podobnie jak (w praktyce) _można_ jednak
    >+ nie znaleźć studenta a tylko samych chętnych do kupienia nie-studentów.
    >+ Mało tego, zakończenie edukacji, a więc np. utrata prawa do dalszego
    >+ _używania_ wersji edu, nastąpi z prawdopodobieństwem znacznie wyższym,
    >+ niż zepsucie się komputera! ;)

    Ale to jest zdarzenie mniej więcej przewidywalne.
    Gdzieś tam protestowałem przeciwko loterii :) pt. "jak ci padnie
    to masz pech".

    >+ Oczywiście, można szukać nadal i w końcu znaleźć studenta-kupca, ale
    >+ komputer też można próbować naprawić i w końcu to zrobić! ;)

    Nie chodzi o komputer - a o "element który spowodował że jest
    to OEM". Mam na myśli przypadek zakupu licencji np. z płytą
    główną. Szanse naprawy (o ile nie jest to jakiś *wyjątkowy*
    przypadek typu pad stabilizatora 3,3V) można określić krótko:
    wybij sobie z głowy, jeśli wartość naprawy ma być rozsądna.
    Owszem, w warunkach laboratoryjnych można szukać co padło :]

    >+ co
    >+ _daje możliwość_ odsprzedaży lub dalszego używania programu w zgodzie
    >+ z zapisem licencji.

    Jasne. Właśnie podkreślałem że nabywcą musi być wyjątkowo
    zgodliwym człowiekiem, żeby za rozsądną cenę nabyć OEMa
    dla którego użytkowania będzie miał w obudowie 2 płyty
    główne: 1. działająca i 2. zepsutą (w charakterze "sztuki")
    - bo AFAIR z dyskusji wynikło, że tam można, prawda ? ;)
    [...]
    >+ > Ups, chyba się poddam :)
    >+
    >+ Ja chyba też - pozostaje oczekiwać na wyrok ;)

    :)

    BTW: niewykluczone, że czynniki różniaste (w tym zastraszanie,
    szacunki ekonomiczne [tzn: ew. proces plus ew. koszta przegranej
    razy współczynnik szansy przegrania wyższe niż koszta
    licencji lub ugody] itp) mogą powodować że będziemy
    dłuuuuugo czekać...

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1