"Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
news:c66dhm$88t$1@nemesis.news.tpi.pl

> A jak Ci 100 osób powie, żeś ciul, to uwierzysz?
> Wyobraź sobie ale bilet ulgowy wazny jest tylko i wyłącznie z dokumentem
> uprawniającym do ulgi. Jeśli nie masz tego dokumentu to tak jakbyś nie
miał
> biletu.

I to jest moim zdaniem ku...wa największa bzdura pod słońcem !!
Zniżke ma się nie za dokument, ale za pewne fakty.
To, czy mam dokument, czy nie nie powinno mieć najmniejszego znaczenia.

Przy okazji mogę wtrącić coś z własnego życia.
Otóz kiedyś mianowicie wsiadłem sobie spokojnie do tramwaju i (niestety nie
widziany przeze mnie) wsiadł na tym samym przystanku kanar.
W związku z tym, żem uczciwy i na gapę nie jeżdżę chciałem sobie parę sekund
po wsiadce sięgnąć do kieszeni kurtki po portfel z biletem, kiedy ten qrczak
pieprzony, bo inaczej nie można go nazwać zdąrzył zablokować kasownik. Nie
muszę chyba tłumaczyć, że wszelka pertraktacja z tym kretynem, że co miałem
zrobić, skoro ten idiota zablokował kasownik nic nie dała. Kosztowało mnie
to dokładnie 84 zł (120,00 - 30%). Qmpel radził, żebym się odwołał, ale nie
zrobiłem tego (nieważne teraz, czy słusznie) bo byłem na 90kilka % pewny, że
skoro raz już się stało to co się stało to i tym razem nie mam pewnie szans.
I weź tu cżłowieku walcz z takim ptasiorem piórkowanym !!!

--
--= cOOba =--
--= GG:974443 =--



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo