> > Znaczy mam rozumiec ze Cie zaatakował? Czemu to > zrobil?
>
> Bo dzień wceśniej zabrał mi PRAWDZIWĄ legitymację i na bezczela chciał
> zobaczyć moje uprawnienia do ulgi. Powiedziałem mu co i jak (sam mnie
> poznał, bo się starliśmy przy zaborze legitki) i jak chciałem wysiąść to
> mnie chwycił za kołnierz

Aaaa czyli zwyczajnie chciałeś dać nogę z tramwaju. No to w takim razie
podtrzymuję to co pisałem wcześniej.

> No i nastąpiła obrona przed bezprawnym atakiem.

No i nastąpiła czynna napaść na kontrolera - ja będąc na jego miejscu jednak
bym Cię dopadł i wezwał policję.

> > Wybacz, ale jako
> > kontroler jakos srednio w to wierze...
>
> To w końcu zacznij ;-)

Najpierw musiałbym ładnych paręnaście lat poniebyć kontrolerem - może
zyskałbym wówczas nieco na naiwności i zaczął wierzyc....


pdr
Olo