Mikis wrote:
> Witam,
> Znajomy kupił okazyjnie od osoby fizycznej klikuletnią pralkę, która
> okazała się wadliwa. Ceną za naiwność jest dosć duża kwota, jaką będzie

Konkrety! Fakty!

> musiał wydać na naprawę urządzenia. W rozmowach sprzedawca udaje, że nie
> wiedział o wadzie.

Skąd wiesz, że udaje?

Przede wszystkim opisz, co to za wada, czym się objawia, w jakich
warunkach, czy przed zakupem prosiłeś o zaprezentowanie działania, czy
była dłuższy czas nie używana przed zakupem, czy wada nie miała żadnych
szans powstać w czasie transportu....

PS: jeśli ta wada to np. przeciekanie między bębnem a tym elastycznym,
karbowanym wężem spustowym (taki dość gruby, w środku pod bębnem, przed
elektrozaworem), to polecam poxipol lub coś podobnego :-D Dwa lata temu
sobie tak pralkę 'naprawiłem' i trzyma się idealnie :)