Dnia Wed, 14 Jul 2010 12:33:13 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Napisałeś tak, że nie można Ci od ręki przyłożyć ;) (przezorność popłaca :))
> bo rzeczywiscie zależy od gwaranta, ale *PRZED* wydaniem gwarancji, a nie
> *PO* reklamacji.
> Jak gwarant napisze, że w razie usterki "X" wymienia na nowy, to ma
> wymienić i basta, a nie zawracać głowy naprawą :|

No tak - zalozylem oczywiscie ze klient dostaje jakas karte gwarancyjna z
wyszczegolnionymi warunkami gwarancji, jak jest wiekszosci przypadkow
zwlaszcza z drozszym sprzetem, i kupujac towar,wie na co sie decyduje i na
jakich warunkach. Jesli sprzedawca takiej karty nie da, to coz. Bywaja tez
upierdliwi klienci:)
Oczywiscie optymalnym rozwiazaniem dla sprzedawcy jest realizowanie gwarancj
przez producenta.

> Towar z gwarancją to też są koszty.
> Już kiedyś opłaciło mi się że miałem nieco droższe harddyski do peceta
> (na rynku były te same modele z gwarancją rok i 3 lata, te drugie nieco
> droższe).

Ano byl taki okres. Na szczescie juz wrocilo do normy i dyski maja 3-5 lat
gwarancji. Przy czym Seagate ma ciekawa strategie - mzesz realizowac
gwarancje bezposrednio u nich, i dostajesz dysk "factory refurbished" -
wyglladajacy jak nowka, ale z inna charakterystyczna naklejka

--
Mark