>> Myślałem, że to można wywnioskować już z pierwszej linii. Z mojego punktu
>> widzenia jest kolejny raz zepsuty. Ale być może w serwisie stwierdzą, że
>> jest sprawny bo połączy im się akurat ten jeden raz :-)
>> Dziś akurat działa cały dzień.
> Czy jest to ED77 ??
> Też mam taki i też mnie strasznie wnerwia.
>
> Napisz dokłanie co się dziej, to może uda się coś ustalić, bo ja mam
> wrażenie, że te modemy, to jedna wielka kicha

Tak, to ten model. Był u mnie przypadkiem gostek, który też korzysta z
orange ale modem ma na PCMCIA. Żadnych problemów. Sygnał max.
Mój modem jeśli się połączy, to zwykle chodzi na max "kresek". Ale gdy komp
przejdzie w stan wstrzymania, to już powtórne połączenie graniczy z cudem.
Wyłączenie komputera bez wyciągnięcia wtyczki powoduje ten sam problem przy
włączaniu komputera.
Zawsze trzeba wyciągać i wkładać wtyczkę USB, a próba połączenia z modemem
kończy się komunikatem:
Brak komunikacji z modemem, albo Słaby sygnał, albo Błąd ustawiania APN.
Czasami, mimo, że nie dotykam kabla ani modemu wyskakuje tekst "Modem został
odłączony od komputera" i po chwili rozłącza połączenie. Czasem pokaże się
kilka kresek sygnału
Wziąłem modem USB, bo potrzebowałem podłączać go również do stacjonarnego.
Przed pierwszą naprawą był wykrywany przez stacjonarny. Później już nie.
Wymieniono jakiś rezystor. Gdy był w serwisie drugi raz nie zrobiono żadnej
adnotacji w karcie gwarancyjnej.
Orange nie interesują moje kłopoty z modemem, ale wyjątkowo interesuje ich
brak płatności z mojej strony. Zamierzam tym razem oddać ten szajs na
zasadach rękojmii, żeby się orange wreszcie zajęli nie tylko logistyką i
braniem kasy, ale również sprzedanym gniotem.
Jeśli więcej osób ma takie problemy, to jest już jakiś powód dla mnie do
dochodzenia roszczeń wobec orange lub choćby techlabu z powodu sprzedania
wyrobu, który jest wadliwy już w chwili nabycia.

SOTB