Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
>> załóżmy że to faktycznie milicja, i chcieli by mnie zatszymać, a ja się
>> nie
>> zatrzymałem, bo widzę jakąś ddwójkę cywili, a oni do mnie wtedy
>> stszelają,
>> czy mogą, czy żyjemy w naprawdę dzikim kraju?:O(
>
> My żyjemy w normalnym, ty z dzikiego przyjechałeś

to wy towarzyszu w dzikim kraju żyjecie a ja do was nie pszyjeżdżałem:O)


> i nie wiesz jak stosunkowo niedawno był krzyk o motocyklistę
> zastrzelonego bo nie zatrzymał się na policyjnej blokadzie.

słyszałem, słyszałem, nie tylko to ale i wiele innych rzeczy, a tak naprawdę
nie wiadomo jak było bo śfaitkuf brak, a niewwygodni nie żyją:O)
chociaż wczoraj czytałem że jusz zostało usankcjonowanie w prawie legalne
zabujstfo, dokładnie w traktacie lizbońskim, może o to chodzi żeby nowe
prawo hunijne pszetestować?:O)


> Kretyn pewnie chciał się tłumaczyć że policjanta nie rozpoznał.

ja wcale nie mówię o umundurowanej milicji, tylko jakichś
niezidentyfikowanych osobnikach w czarnych kombinezonach i białych kaskach
(coś jakby zomo), nie ma pojęcia kto to był, wiem tylko że posługiwali się
fotoradarem, nie byli nijak oznakowani, wiec jak by mnie zatrzymywali nawet
z bronią w ręku, to bym pomyślał ze bandziory jakieś i uciekał:O)