eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie dzieci na plażyRe: fotografowanie dzieci na plaży
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Date: Sat, 27 Jul 2024 10:57:34 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <v82cpv$bue$2@news.chmurka.net>
    References: <v70bso$o29$1@news.chmurka.net> <v70en8$ccf$1@news.chmurka.net>
    <v70gpc$itp$6@news.chmurka.net> <v711gt$8fg$1@news.chmurka.net>
    <v76u96$lv2$9@news.chmurka.net>
    <3...@h...invalid>
    <v79ijj$lpf$6@news.chmurka.net>
    <e...@h...invalid>
    <0iDmO.39697$yx3e.38760@fx15.ams1> <v7g5i4$lpe$22@news.chmurka.net>
    <v7gj5e$g2i$1@news.chmurka.net>
    <d...@h...invalid>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Sat, 27 Jul 2024 08:57:35 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="12238";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:nUecdxAYTrNezs/HUpsCZNU+Hlw=
    sha256:z1PQIobltPeBAZH7cZysWqYg2ZCa3+bNrTuxFVeE+6k=
    sha1:IaCeqkZaOnpFeuWMx+8CaWp/AA0=
    sha256:KmPAaO8o8741WD3MHcXB/paMfK9P4yxqj51tWcPtU5A=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <d...@h...invalid>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:854713
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 27.07.2024 o 02:47, Arnold Ziffel pisze:
    >> Zdaje się że wśród tych "łowców pedofili" to akurat się kilku trafiło,
    >> co "znają temat od podszewki" ?
    > Najciemniej pod latarnią, nic dziwnego. Od dawna wiadomo, że to skryci
    > geje najgłośniej krzyczą za innymi "pedał", żeby oddalić od siebie
    > ewentualne podejrzenia o homoseksualizm. Nie ma powodu, żeby tu było
    > inaczej.

    Sprawa jest bardziej złożona. O ile cel łapania pedofilów w celu ochrony
    dzieci jest szczytny, to sposób polegający na podawaniu się za dziecko
    celem wychwycenia takiej osoby ma swoje istotne wady, o których nikt
    głośno nie mówi, by pedofile się bali.

    Po pierwsze ustawa nie zabrania "innych kontaktów seksualnych" z osobami
    podającymi się za dzieci, tylko z dziećmi. To nie do końca to samo.
    Dorosły podający się za nastolatkę nadal jest dorosłym. Łowcy powołują
    się na art. 13§2 kk, który brzmi, że "Usiłowanie zachodzi także wtedy,
    gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze
    względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu
    zabronionego lub ze względu na użycie środka" ma "słabe ogniwa".

    Po pierwsze sąd może na podstawie art. 14§2 kk odstąpić od wymierzenia
    kary. Ale jest "cienka czerwona linia" oddzielająca takie działania od
    przestępstwa z art. 235 kk, gdzie ścigający szybko może się zmienić w
    ściganego.

    Po drugie, co będzie jak złapany powie, że od początku wiedział, że z
    drugiej strony siedzi dorosły i chciał po prostu złapać pedofila?
    Wyjdzie na to, że łapiący dostanie zarzuty z 235 kk, podczas gdy
    złapanemu takich zarzutów postawić nie sposób, bo on był przekonany, że
    przestępstwa nie popełnia i trudno mu udowodnić, że kłamie.

    Po trzecie złapany może przekonywać, że on na tych grupach siedzi, by
    chronić dzieci przed pedofilami. Umówił się z dzieckiem celem jego
    zidentyfikowania i odprowadzenia do rodziców. Nadal nie mamy na tym
    etapie dowodu, co chciał facet zrobić. Podstawisz dziecko do realizacji,
    by sprawdzić, co idiota zrobi?

    Co więcej, to grupa osób zaangażowanych w ściganie pedofilów jest taka
    spójna i nierzadko dwóch ścigających pisze do siebie w przekonaniu, że
    piszą z dzieckiem. Dlatego najlepiej by było, jakby na końcu w to
    włączyć Policję, która ma odpowiednie procedury mające zapobiec
    wystrzelaniu się nawzajem przez policjantów.

    Już pomijam inne możliwe problemy. Przykładowo kiedyś złapaliśmy pod
    podejrzeniem pedofilii fotografa, który wykonywał sesje fotograficzne na
    wystawy. Próbował przez internet umówić się z dzieckiem i jeszcze
    prosił, by nic mamie nie mówiła. Ale sprawdziliśmy i dotarliśmy do tych
    dzieci, z którymi on się wcześniej umawiał (mniejsza o to jak) i on ani
    ich nie rozbierał, ani ich nie dotykał. Robił zdjęcia, które później
    wysyłał na wystawy i dostawał nagrody. zdjęcia widziałem i były naprawdę
    fajne i z pedofilią wspólnego raczej nic nie miały.

    Tak więc nie ma co robić spektakularnych akcji ujęcia takich pedofilów,
    natomiast jak się go wylegitymuje, to warto posprawdzać jego telefon,
    komputer i co tam jeszcze można, by stwierdzić, czy nie zrobił krzywdy
    jakiemuś innemu dziecku wcześniej. Przy czym bardzo często okazuje się,
    że złapany pisywał z całym szeregiem dzieci, ale na szczęście żadne z
    nich nie było na tyle głupie, by się z nim spotkać w realu. No i tu
    wyczerpanie znamion czynu zabronionego w takiej gatce przez komunikator
    wcale proste nie jest. Najczęściej "pary" wysyłają sobie mniej lub
    bardziej rozbierane fotki, ale swoje i świadomie. No trudno tu znaleźć
    przepis karny, nawet jak takie dziecko wyśle swoje rozebrane fotki.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1