-
Data: 2008-12-11 19:10:51
Temat: Re: doręczeniu odpisu uzasadnienia wyroku a komornik
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> > czyli na logikie biorąc to ja ponosze konsekwencje za zaniechanie
> > obowiazku poinformowania mnie o wyroku?
> Ponosisz konsekwencje nie odbierania poczty.
Niestety, nie zawsze bywa to takie proste. W czasach gdy uprawiałem pieniactwo
sądowe mój rejon obsługiwał pracownik poczty, który wymyślił sposób na
usprawnienie roboty. Nie wiem na czym to polegało, ale wszystkie awiza zawsze
były "powtórne". Pewnie brał kasę za 2 wizyty a przychodził tylko raz, już z
awizem "powtórnym". Były to czasy, gdy sądówki awizowane były tylko raz, więc
te w ogóle nie dochodziły. PRZEZ 2 LATA! Ilu gości poprzegrywało procesy przez
tego idiotę to nawet Sąd Najwyższy nie wie. W końcu zmieniono ten przepis o
sądówkach (słusznie - jakiś wyrok był, orzeczenie albo coś podobnego) ale czy
to coś poprawiło, to nie wiem, bo się wyleczyłem z pieniactwa :). A tamten
gościu od "usprawnień" zniknął po skargach mieszkańców, mam nadzieję, że bez
wymówienia.
U mnie to spowodowało opóźnienie o jakiś rok, sprawa była wprawdzie z
komornikiem, ale dzięki Bogu to ja ścigałem komornika a nie on mnie :). Sąd
zrozumiał, zwłaszcza że dostarczyłem skargę na UPT, ale u mnie nie było jeszcze
wtedy żadnych wyroków ani postanowień.
W trakcie, nauczony smutnymi doświadczeniami, próbowałem jakoś dogadać się z
sądem, żeby przysyłano mi korespondencję w jakikolwiek inny sposób (nawet na
mój koszt, byle nie przez PP), albo przynajmniej powiadamiano mnie
(telefonicznie, faxem, e-mailowo lub listem zwykłym) że coś zostało wysłane.
Żadnego efektu to nie przyniosło, na takie pisma ma monopol tylko poczta.
Najgorzej jest po zmianie adresu - nie ma żadnych szans na przekazywanie pism
na nowe mieszkanie. Wprawdzie poczta reklamuje taką usługę jak przekierowywanie
listów, ale to zwykłe oszustwo. Po straceniu 2 godzin w kolejce, dowiemy się
tylko, że przekierowywać będą życzenia świąteczne i spam reklamowy, bo żadnych
pism wymagających potwierdzenia odbioru nie mogą przekierowywać (sprawdzone w
praktyce). Ja się wtedy wziąłem na sposób i po prostu raz w miesiącu chodziłem
do sądu żeby sprawdzić co się dzieje w sprawie (ale ja miałem sąd blisko no i
wiedzałem, że w ogóle toczy się jakieś postępowanie). W tej mojej sprawie
jeszcze dwukrotnie nie dotarły przesyłki, ale już nie chodziło o moją skromną
osobę. Korespondencji nie przyjmowała pozwana (komorniczka :) - po solidnej
awanturze ukarano ...listonosza (!), który podobno nie zauważył kancelarii
komorniczej :) (szkoda trochę chłopaka, ale pewnie nie za darmo wziął winę na
siebie). Zdenerwowana moim pieniactwem prezes samorządu komorniczego też
postanowiła nie przyjmować korespondencji, ale się uspokoiła gdy całość
otrzymała wprawdzie z opóźnieniem, za to za pośrednictwem Ministra
Sprawiedliwości, którego poprosiłem o tę drobną przysługę w związku z szykanami
pani prezes. Oczywiście zachowałem sobie na pamiątkę kopię koperty z
prawidłowym adresem rady i dopiskiem, że awizowano dwukrotnie i nie odebrano w
terminie :).
W sumie sprawa jest ciężka, bo to działa w dwie strony. Znam przypadek, gdy
dłużniczka przez 11 lat nie odbierała wezwań do zapłaty od Spółdzielni. Po
prostu chodziła na pocztę i sprawdzała od kogo jest korespondencja, pisma od
innych nadawców (w tym sądu) odbierała, od spółdzielni nie (sprawę przegrała,
dług ściągnął komornik, na nic się nie zdały argumenty o przedawnieniu). Ale ta
kobieta była na tyle przytomna, że przynajmniej odbierała sądówki. Z nastepną
panią było dużo gorzej, jej przypadek był wręcz tragiczny, opisała to jakiś rok
temu GW z Łodzi. Baba miała dług w Spółdzielni, jakiś domorosły prawnik
podszkolił ją, że jeśli nie przyjmie żadnego pisma, to dług się przedawni. To
były jakieś grosze, z odsetkami ok. 5 tys. zł, tylko ciągnęło się to już kilka
lat a Spółdzielnia postanowiła babę ukarać. Kobieta konsekwentnie nie odbierała
korespondencji, aż pewnego dnia zawitał jakiś facet, przedstawił się,
powiedział że jest nowym właścicielem mieszkania i że chce porozmawiać względem
opłat za wynajem, ewentualnie o terminie wyprowadzki. Kobieta nie miała
pojęcia, że dawno zapadły i uprawomocniły się wyroki a mieszkanie sprzedano na
licytacji. Wtedy babsko rozpoczęło gwałtowną kampanię na rzecz unieważnienia
wyroków, licytacji itd. Pieniądze oczywiście miała, nie płaciła tylko tak dla
zasady, że może się uda, nie miała pojęcia że nawet za takie grosze może
stracić mieszkanie. Wezwała na pomoc jakąś koleżankę chyba (dziennikarkę z GW)
która napisała sensacyjny artykuł, że to skandal, obrzeża cywilizacji, złamanie
wszelkich norm moralnych itd. żeby zabierać mieszkanie za tak mały dług. Z tego
co pamiętam, to komentarze internautów i prawników były wtedy jednoznaczne -
chytry 2 razy traci a sprawa jest zakończona. W każdym razie dostała kobieta
bolesną i solidną lekcję, że korespondencję, przynajmniej sądową, należy
odbierać. Ja tak sobie myślę, że obydwie te panie naoglądały się za dużo
amerykańskich filmów, bo tam często pokazują jak doręcza się pisma do rąk
własnych stosując często różne sztuczki. A przecież żyjemy w Polsce a nie w USA.
Jakiś czas temu słyszałem, że niektóre sądu zatrudniły ...gońców (woźnych?) od
doręczeń i że wychodziło to dużo taniej niż korzystać z usług monopolisty,
ponadto wzrosła statystyka zakończonych spraw, bo znacząco spadł odsetek osób
nieobecnych na rozprawach. Dokładnie tematu nie śledziłem, ale chyba przeciwko
takim praktykom zaprotestowała ...Poczta, bo przesyłki awizowane to dla niej
złoty interes.
> Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
Niezłe!
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 11.12.08 19:33 Czapla
Najnowsze wątki z tej grupy
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
Najnowsze wątki
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-22 Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- 2024-11-22 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu