eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodokument z data wstecznaRe: dokument z data wsteczna
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: dokument z data wsteczna
    Date: 21 Mar 2005 09:39:08 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 30
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <d1h9pm$1hk$2@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1111394348 4021 213.180.130.18 (21 Mar 2005 08:39:08
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 21 Mar 2005 08:39:08 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.151
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:285817
    [ ukryj nagłówki ]

    > >>> czy istnieje jakas odpowiedzialnosc za wystawienie dokumentu z data
    > >>> wsteczna?

    Zależy kto go wystawił.

    > Co stwierdziła? Że data, wymieniona na dokumencie jako data jego
    > sporządzenia, jest wcześniejsza niż moment faktycznego sporządzenia? No
    > to napisz do prokuratury i opisz sprawę.

    Prokuratura umorzy postępowanie. Ale pewnie dużo zależy od tego, co to za
    dokument. U mnie było tak: procesowałem się parę lat z pewnym babskiem
    (funkcjonariusz publiczny). Sprawa dotyczyła zaległego czynszu, wcześniej
    (jeszcze przed założeniem sprawy cywilnej) sąd nakazał jej zapłacić. Potem był
    wyrok, baba dalej nie płaciła. W tym momencie odkryłem, że w dokumentacji
    znajdują się dokumenty przerobione przez babę, a jeden z nich po prostu
    wystawiono z datą wsteczną (o zdrowe parę lat). To była notatka służbowa, z
    której wynikało, że baba przekazuje mieszkanie. Datę wpisała wcześniejszą, żeby
    nie płacić tego czynszu a samą notatkę sporządziła już w trakcie procesu, kiedy
    zorientowała się, że jednak będzie musiała płacić (oczywiście żadnego
    przekazania w rzeczywistości nigdy nie było). Zarówno prokuratura jak i sąd
    całkowicie pominęły ten dokument i postępowanie umorzyły. W uzasadnieniach
    nawet nie wspomniały, że on w ogóle istniał. Widocznie uznały, że nie miał
    żadnego znaczenia.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1