n...@g...pl napisał(a):
> Czyli mogłbym napisac na Ciebie dowolnej tresci donos a Ty nie mialbys
> mozliwosci dowiedziec sie kto Ciebie obsmarował? To na jakiej

A jakbyś ty np. był świadkiem morderstwa to chciałbyś, żeby cała mafia
poznała twoje namiary?

> podstawie dochodzilbys np zadoscuczynienia na drodze cywilnej skoro nie
> moga udostepnic dokumentu na podstawie ktorego zostales oskarzony? czy
> ochrona danych osobowych ktora sie tu zaslaniaja ma cokolwiek do
> rzeczy?

Zadośćuczynienie za co? Przyszedł inspektor, obejrzał i albo znalazł
nieprawidłowości albo nie. Jak znalazł - cóż, równie dobrze mógłby np.
zrobić sobie wyrywkową kontrolę.


PS: cytuj jak człowiek...