W wiadomości news:490b2c2d$1@news.home.net.pl Roman <r...@w...pl>
pisze:

> przed chwila dzwonilem do informatyka , ktory twierdzi, ze jesli mam
> internet bezprzewodowy na ktorym nie mam hasla to udostepniam internet i
> jest ryzyko ,ze ktos sie podepnie i ,ze jest to moja wina.
> Udostepniam to z wlasnej woli.
> Zadalem pytanie, skoro zapomne zamknac drzwi na klucz to kazdy moze
> wejsc do mnie do mieszkania i korzystac z niego na wlasnosc?
> Czy tu moze byc duzo mojej winy (brak hasla,zabezpieczen sieci itp.?)
Założyłeś hotspota.
Co więcej udostępniasz łącze poza lokal, czego zapewne umowa zabrania.
Zadałeś informatykowi kretyńskie pytanie.
Wina jest wyłacznie po twojej stronie.
Jak można postawić Wi-Fi i nie zabezpieczyć?
Skąd się biorą takie bałwany?

--
Jotte