> Liczb unikalnych na dany dzień masz 1000 (jeśli odliczyć płeć). Niby dużo,
> ale... ryzyko jest.

10000 jeśli wliczyć w to cyfrę płci (po 5000 na płeć). Ilość urodzeń w 2007 r.
to średnio 1000 dziennie, a w okresie największego dziecioróbstwa (1983) to było
ok. 2000 dziennie. Wliczając w to nierównomierny rozkład dniowy i tak jest spory
zapas. Nie wyobrażam sobie nieunikalności numerów PESEL. Zresztą sam to
powiedziałeś: "jednoznacznie identyfikujący osobę fizyczną".

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_PUBL_Ro
cznik_Demograficzny_2007.pdf