-
1. Data: 2010-02-01 10:45:20
Temat: Re: Znowu o biednym piekarzu
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
"Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
news:hk6b73$29d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/legn
ica/news/rozdawal-chleb-ubogim-musi-zaplacic-245-tys
,1432771
>
> Spraw stara, dawał pieczywo biednym, ie odprowadzała VAT, US go ściag itp
> itd.
http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
W Świętego Mikołaja też jeszcze wierzysz?
A.
-
2. Data: 2010-02-01 12:01:27
Temat: Re: Znowu o biednym piekarzu
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 01-02-2010 11:45, Gruby Jendrek pisze:
>
> "Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
> news:hk6b73$29d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/legn
ica/news/rozdawal-chleb-ubogim-musi-zaplacic-245-tys
,1432771
>>
>>
>> Spraw stara, dawał pieczywo biednym, ie odprowadzała VAT, US go ściag
>> itp itd.
>
> http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
>
> W Świętego Mikołaja też jeszcze wierzysz?
Nie chciało Ci się przeczytać postu do końca (leń śmierdzący, nie
cierpię leni) czy po prostu nie zrozumiałeś, bo za dużo słów na raz?
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
3. Data: 2010-02-01 12:20:44
Temat: Re: Znowu o biednym piekarzu
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
"Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
news:hk6ftv$ckr$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nie chciało Ci się przeczytać postu do końca (leń śmierdzący, nie cierpię
> leni) czy po prostu nie zrozumiałeś, bo za dużo słów na raz?
A ty bez sprawdzenia jak to było naprawde piszesz "Spraw stara, dawał
pieczywo biednym, ie odprowadzała VAT, US go ściag
itp itd." bo rozumiem że po prostu nie potrafisz (bo przecież nie z lenistwa
:)). W linku podanym przeze mnie są wyliczenia o które pytasz bo ja do
gamoni mam stosunek neutralny ;)
A.
-
4. Data: 2010-02-01 12:23:05
Temat: Re: Znowu o biednym piekarzu
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Mon, 01 Feb 2010 13:01:27 +0100, Maddy napisał(a):
> Nie chciało Ci się przeczytać postu do końca (leń śmierdzący, nie
> cierpię leni) czy po prostu nie zrozumiałeś, bo za dużo słów na raz?
O co się pieklisz? Facet twierdził w US, że dziennie sprzedawał pięć bułek,
a całą resztę produkcji rozdawał biednym. Nie ma co liczyć: to nie była
skrzynka chleba dziennie, ale tony pieczywa rzekomo rozdawanego biednym.
http://www.nie.com.pl/art8622.htm
Inna sprawa, że też mogłabyś czytać ze zrozumieniem: 254 tyś zaległości
podatkowych. Nie VAT! Z innych źrodeł wiadomo, że VAT to 45 tyś, - reszta
to krętactwa na dochodowym.
--
Pozdrawiam,
Przemek