eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniesienie współwłasności, dział spadku - pytanieRe: Zniesienie współwłasności, dział spadku - pytanie
  • Data: 2009-03-22 17:18:31
    Temat: Re: Zniesienie współwłasności, dział spadku - pytanie
    Od: " Megi" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):

    > > Witam,
    > > i dziękuję za odpowiedż. Upewnię się, czy dobrze zrozumiałam - ten
    > > współwłaściciel, który zajął połowę działki pod swój nowy dom powinien
    > > drugiemu zwrócić połowę wartości tej działki?
    >
    > I DOMU.
    > Ew. minus jego nakłady na ten dom.
    >
    > Ten dom NIE JEST jego.
    ...........................................
    Witam,
    nowy dom zbudował z własnych środków /ma faktury/ ale spadkodawca(zmarły
    ojciec) pomagał mu przez 2 lata przy tej budowie, a przy okazji wizyty u
    dalszej rodziny, ojciec zwierzał się, ze dał mu kilkanaście tysięcy na okna
    i drzwi, bo zbrakło mu pieniędzy i przed zimą chciał zabezpieczyć...
    Oczywiście on kwestionuje tę pomoc, ale ja mam nagrane zeznania tego
    członka rodziny na dvd.
    ...............................................

    > A nie możecie podzielić się tak, że on bierze jedną działkę i dom, a Ty
    > drugą i drugi dom?
    ........................
    Z tą własnie myślą dostał zgodę na budowę na współwłasności, ale widocznie
    zaplanował sobie, ze więcej z nieruchomości wyciagnie, jak poczeka na śmierć
    ojca, który dał mu zgodę na tę budowę, by nie zajmował strychu, co nie jest
    przystosowany do mieszkania /50-letni dom drewniany,budowany z gotowych
    prefabrykowanych scian, strych ma wysokość niecałe 2 m w najwyzszym miejscu/
    On oficjalnie chce spłaty za połowę z 70 m2 starego domu - wg niego wart
    jest 350-400 tys.!/nowy w identycznej technologii kosztuje 120 tys/, ale
    ponieważ ja nie mam, więc wymyślił sobie współwłasność. A przecież dom stary
    stałby na "mojej" części działki,więc on miałby w uzytkowaniu i tę działkę,
    bo jakieś dojście do domu jest potrzebne.
    Facet jest agresywny, a ja jestem sama z dziećmi...Spokoju nie będzie.
    Zaproponowałam podział na 2 odrębne domy/odrębne lokale/ z udziałem w
    gruncie/odrębność lokali pozostawia chyba współwłasność w gruncie, więc
    działka zostałaby jako całość, a płotek przecież mozna postawić :)/
    ale on na żadną wersję poza swoją się nie zgadza...
    Może sąd może go zmusić do sprzedaży, jesli nie chce?
    pozdr

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1