> Samochód ten nadaje się już tylko do wyrejestrowania, ale Pani w
> urzędzie twierdzi, że potrzebna jest do tego obecność wszystkich
> współwłaścicieli.

Polecam zwrócić uwagę i oddać szacunek, bo to bardzo rzadki przypadek
znającej prawo "pani w urzędzie".

> W obecnej chwili nie mamy możliwości pojechać do rodziny i załatwić
> tę sprawę, więc zastanawiamy się, czy istnieje możliwość zrzeczenia
> się współwłasności lub przeniesienia prawa do własności na kogoś z
> pozostałych współwłaścicieli.

Nie ma specjalnej potrzeby, zwłaszcza że fakt ten mógłby rodzić zobowiązania
podatkowe. Najlepiej po prostu niech odległy współwłaściciel weźmie wniosek
ze swojego urzędu (lub ściagnie z netu i wydrukuje), podpisze się pod nim i
wysle wam. Wy również się podpiszecie i dostarczycie go do urzedu.

> Jeżeli tak, to jak to zrobić? Wystarczy umowa między żoną a mamą lub
> rodzeństwem, czy też należy to zrobić notarialnie. A może wniosek do
> sądu?

Notarialny tryb nie jest w tym wypadku wymagany (tak jak np przy
nieruchomości). Podobnie jak w przypadku cywilnej umpowy kupna - sprzedaży
samochodu wystarcza pisemna dyspozycja.