kam pisze:
> stebi pisze:
>> Umowę z Niemcem też zapewne masz podrobioną, bo nie wieżę, że kupujesz
>> auto od handlarza, tylko "bezpośrednio" od Niemca.
>
> a to podrobienie na czym ma polegać?

Napisałem "zapewne". Handlarze (nie wszyscy oczywiście) działają tak, że
sprowadzają auto na siebie, a następnie jak znajdą klienta to wypisują
fikcyjne umowy między Niemcem, a Polakiem, który przyszedł kupić auto.
Oczywiście dane Niemca są fikcyjne. Sam spotkałem się z taką formą jak
chciałem kupować auto. Potem Polak idzie do urzędów i sam sobie załatwia
formalności rejestrując auto na siebie.

pozdr.
stebi