eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZeznania oskarzonych przed prokuratoremRe: Zeznania oskarzonych przed prokuratorem
  • Data: 2007-05-20 08:57:05
    Temat: Re: Zeznania oskarzonych przed prokuratorem
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    stern pisze:

    > Zeznanie pokrzywdzony vs oskarżony.
    > sąd daje wiarę pokrzywdzonemu piszac, iż ma on obowiązek mówić prawdę, a
    > oskarżony nie, więc na pewno oskarzony kłamie :)
    >
    > Mozna się kłócić czy to zgodne z 5 par. 2 kpk, ale widzialem juz takie
    > uzasadnienia.

    Ja jakoś nie wdziałem takiego uzasadnienia. Można to by zapisać o wiele,
    wiele ładniej :)
    Myślę że jeśli byłby to jedyny argument to byłby do podważania. Jednak
    przy zeznaniach 1:1 bez innych dowodów, to raczej oskarżony byłby
    uniewinniony. Przynajmniej moim zdaniem.


    >
    >> Zresztą przy dwóch sprzecznych wersjach, ktoś musi mijać się z
    >> rzeczywistością.
    >
    > jednakowoż jest różnica w traktowaniu słów osoby, co do której uważa
    > się, że
    > a) mówi prawdę
    > b) kłamie.

    Nie rozumiem. W istocie rzeczy sąd nie wie na początku kto kłamie, a kto
    mówi prawdę.
    Zresztą z doświadczenia powiem że w sądzie zazwyczaj wszyscy kłamią,
    trochę mniej lub trochę bardziej. Tak by ich wersja wyglądała w ich
    pojęciu "ładnie". A prawda leży "po środku". Choć oczywiście zdarzają
    się sytuacje czarno-białe.


    >
    > Jak sam stwierdziłeś obecnie w Polsce nikt rozsądny nie wierzy
    > oskarżonemu.

    No może troszkę przesadziłem ...

    Raczej z góry niczego się nie zakłada niczego ...
    Ale statystycznie około 97 % oskarżonych zostaje prawomocnie skazanych.
    Choć oczywiście niektórzy skazani mogą być niewinni.
    Ale gdzie drwa rąbią tam wióry lecą ...

    > Moim zdaniem oznacza to, że osoba oskarżona (formalnie wciąż niewinna) ma
    przyklejaną etykietę "kłamca" i to w świetle
    > obowiązującego prawa.

    Z tym bym się nie zgodził. Ale statystycznie ... j.w.

    Reasumując dotychczasowe rozważania, lepiej zająć się prawem cywilnym
    niż prawem karnym :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1