eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZasiłek pogrzebowy zostanie obniżony z ponad 6 tys. do 4 tys. zł. › Re: Zasiłek pogrzebowy zostanie obniżony z ponad 6 tys. do 4 tys. zł.
  • Data: 2010-09-07 13:46:16
    Temat: Re: Zasiłek pogrzebowy zostanie obniżony z ponad 6 tys. do 4 tys. zł.
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05-09-2010 23:54, Robert Tomasik pisze:
    ?
    > Sam jestem ciekaw tej argumentacji. Nie jest prosto udowodnić, że Bóg
    > istnieje

    Nie da się. Wszelkie przytaczane przez stulecia "dowody" są w
    reczywistości zaledwie argumentami, i to opartymi na założeniu, że coś
    musi istnieć, ponieważ jakby nie istniało to by było niefajnie/
    nieładnie/bardzo by nam się nie podobał taki świat/ BO TAK.

    > i dlatego nazywamy to wiarą.

    I słusznie, i zgodnie ze słownikiem języka polskiego.

    > Ale udowodnienie, ze nie istnieje
    > też może być poważnie skomplikowane moim zdaniem.

    Nie jest. Najpierw osoba która twierdzi, że coś (np. bóg ale może być
    cokolwiek, jednorożec albo babok) istnieje, ściśle to coś definiuje.
    W końcu musimy uzgodnić o czym konkretnie mówimy - nie spotkałam dwóch
    katolików którzy mieliby identyczną wizję swojego boga (i dzięki temu
    teologowie mają z czego żyć), a co dopiero jak dołączymy inne wyznania.

    A potem jedzie się przez definicję punkt po punkcie.

    Na razie jeżeli chodzi o bogów, nie ma takiej, która byłaby w miarę
    spójna i jednocześnie nie kwalifikowała się jako "rozmyty deizm na bazie
    panteizmu" lub "bóg agnostyków", dlatego tej procedury nie udało się
    jeszcze przeprowadzić.
    Podobno największy problem z udowodnieniem ateiście, że bóg istnieje to
    ten, ze on w niego nie wierzy.

    Wszelkie ściślejsze definicje, w tym znajomy, osobowy bóg JHWH
    (pierwotnie bóg wojny w politeistycznym panteonie pewnego pasterskiego
    plemienia zamieszkującego w epoce brązu dzisiejszy Izrael i Palestynę) i
    jego późniejsza mutacja zwana potocznie Allahem, kupy się nie trzymają a
    dziury w definicji zalepia się "wielką tajemnicą wiary" itp frazesami
    które maja uciąć dyskusję.

    Kiedyś było łatwiej, jak ktoś za bardzo drążył i zadawał niewygodne
    pytania to się go pakowało na stos i z głowy. Teraz co najwyżej można
    sie obrazić na takiego dociekliwego niedowiarka i iśc do innej
    piaskownicy, co jest częstym "chwytem erystycznym" różnych nawracaczy.

    Z bóstwami politeistycznymi to już się koncepcyjnie sami Żydzi,
    chrześcijanie i muzułmanie rozprawili, więc robota z głowy.

    Przypominam, że ateista to osoba która wierzy w zaledwie jednego boga
    mniej niż monoteista. Taki np. Hunduista jest usprawiedliwiony, ma tylu
    bogów, że trudno się połapać, ale jednego to wypadaloby dobrze znać i
    potrafić opisać.

    A jakoś z tym ciężko. Ta cała kasa na katechetów mogłaby zaowocować
    chociaż wiedzą, w co właściwie się wierzy.

    Notabene, jeżeli bóg istnieje, jest ateistą.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1