spdk wrote:
> Witam!
>
> Sytuacja hipotetyczna: student regularnie co roku zglasza sie w WKU z
> zaswiadczeniem o dalszym pobieraniu nauki. W polowie studiow zachciewa
> mu sie nagle wyjechac 'na zachod' (legalnie) i (legalna) praca wakacyjna
> podoba mu sie tak bardzo, ze w ogole nie wraca kontynuowac studiow, bez
> powiadomienia kogokolwiek. Termin kolejnego zaswiadczenia dla WKU
> nadchodzi, pojawia sie kontrola, ktora zauwaza brak. WKU wysyla pierwsze
> monity - nikt ich nie odbiera, bo adresata nie ma w kraju.
>

No to jak go nie ma to odkładają ad acta.
A jak ktoś z rodziny odebrał, to najlepiej niech nie ignoruje tylko
wyśle pismo, że delikwent wyjechał za granicę.
Wyjechać zawsze można, tego nikt ci nie zabroni.




> Co dalej? Czy mozna to pozniej jakos odkrecic? Czy student, kiedy po 3
> latach znudzi mu sie zmywanie naczyn, na Okeciu od razu zostanie zakuty
> w kajdanki i odprowadzony do najblizszej jednostki wojskowej?

Bez przesady.
Jak im się przypomni to co rok będą wysyłać, a jak już bedziesz to się
zjawisz i powiesz, że wróciłeś.



>
> A moze wczesniej ustalaja nowy adres i wysylaja monity za granice?

Osoby posiadające obywatelstwo polskie mieszkające na stałe za granicą
nie podlegają służbie wojskowej.