eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ? › Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
  • Data: 2003-06-22 21:46:38
    Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
    Od: "WodnikJaqb" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mam pytanie.
    weszli do ciebie ot tak sobie?
    czy prowadzisz wlasna dzialalnosci gospod tym mieszkaniu?

    swoja droga wielu (ok 13 osob) znajomych podostawalo listy od jaiejs
    kancelarri prawnej w z wawy ktora wystepuje w imieniu kaazzy!!!
    rzadaja 4.800 dolarow od lebka!!!

    pozdr jakub

    ps jak ktos bedzie wiedzial cos wiecej niech da znac w tym temacie

    Użytkownik "H" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bd554s$fc9$1@SunSITE.icm.edu.pl...
    > Witam !
    >
    > Otóż po przeszukania mieszkania i zabezpieczenia u mnie płyt CD
    prokuratura
    > postawiła mi zarzut pomagania w ukryciu rzeczy, o których na podstawie
    > towarzyszących okoliczności powinienem i mogłem przypuszczać, że zostały
    > uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj art 292 KK.
    >
    > W praktyce chodzi o to, iż po prostu, że posiadałem nielegalnego Windowsa,
    > Offica, gry i inne programy u siebie w mieszkaniu prywatnym.
    >
    > Nie sprzedawałem tych programów ani nie używałem w firmie tylko domu.
    >
    > Szczerze mówiąc nie wiedziałem, iż to jest przestępstwo ale pewno nikt w
    to
    > nie uwierzy, choć tak zeznałem. Nie słyszałem dotąd żeby ktoś za
    posiadanie
    > nielegalnego oprogramowania trafił do więzienia ale może się mylę. Dotąd
    nie
    > byłem nigdy karany i nie miałem żadnych kolizji z prawem. Zaraz po
    > zatrzymaniu zeznałem, iż ściągałem te programy z internetu i nagrywałem
    lub
    > kupowałem na targowiskach. Takie też złożyłem zeznania obecnie.
    >
    > Zastanawiam się czy nie mógłbym np. powiedzieć iż to są kopie zapasowe a
    > oryginałów już nie mam, ale wiem iż było by to kłamstwo.
    >
    > Jak myślicie, czy jest to duża szkodliwość społeczna czynu ?
    >
    > Moja linia obrony skupia się na mojej niewiedzy iż popełniałem
    przestępstwo
    > (naprawdę nie wiedziałem) oraz na powszechności tego zjawiska. Ocenia się,
    > że ok 80 -90% użykowników domowych używa pirackich wersji.
    >
    > Nie stać mnie na prawnika a z urzędu nie dostanę więc będę bronił się sam.
    > Bardzo proszę o wskazówki szanownych grupowiczów czy słyszeli o takich
    > sprawach i jak się bronić.
    >
    > Pozdrawiam
    > H.
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1