Dnia Wed, 18 Nov 2009 01:52:13 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

>> A na oprogramowanie wbudowane masz?
> Licencja nie ma tu raczej nic do rzeczy bo żadna w moim odczuciu nie ma
> szans aby dopuścić ingerowanie w egzemplarz utworu. To trochę tak jakby,
> któregoś dnia korzystając z otwartych drzwi przylazł do Ciebie muzyk
> zespołu A, którego masz płytę i zrobił Ci igłą dziurkę w tej płycie bo
> puściłeś ją przez okno jakiemus facetowi, którego nie znasz (wychodząc
> tym samym poza użytek dozwolony).
O, to jest bardzo dobry przykład opisujący działania MS z konsolami. Z tym
zastrzeżeniem, że puszczanie muzyki było dla brata wspólnie zamieszkującego
z właścicielem płytki.

--
pozdro
poreba