On 21 Lut, 10:58, KRZYZAK <k...@g...com> wrote:

> Dlatego wystarczy cena na polce przy towarze.

Juz o tym pisalem. Zmienic cene mozna ale nalezaloby zamknac przy
okazji sklep, aby nie doszlo do sytuacji ze klient zaakceptowal oferte
sklepu po starej cenie a przy kasie okazuje sie ze juz obowiazuje cena
nowa.

> To niech udowodni ;>

Zalozmuy ze ma zdjecie. I to sprzedawca bedzie sie tlumaczyc przed
policja dlaczego w taki sposob chcial oszukac klienta.


> Nie ma takiej koniecznosci. W sklepach calodobowych ceny zmieniaja sie
> caly czas i nikt sklepu nie zamyka.

Jakos nie spotkaliem sie z takimi praktykami. We wszystkich sklepach w
jakich mialem okazje byc ceny byly dokladnie takie same jak w dzien,

> Wystarczy, zeby ceny w systemi zmienialy sie z odpowiednim
> opoznieniem, jesli ulegaja zwiekszeniu.

Z jakim opoznieniem? Zawsze moze dojsc do sytuacji ze klient przyjal
oferte sklepu ze stara cena

> Albo po prostu plakietki z cena dzienna i nocna, zeby nie trzeba bylo
> biegac.

Co znaczy dzienna i nocna? Nadal nie jest to roziwazanie. Co w
przypadku gdy klient zaakceptuje oferte przed zmiana cen na cenuy
nocne?