Rezydent wrote:

> Teraz w niedziele były targi w Warszawie na ul. Marsa w hali
> targowej, jednak warunkiem wstępu było zakupienie biletu za 5zł i
> zarejestrowanie się czyli podanie w formularzu obowiązkowo:
>
> - imie i nazwisko
> - kod pocztowy i miasto
> - adres email
>
> bez gwiazdki czyli nieobowiązkowo, ale zapewne zdecydowana większość
> zwiedzających podała:
> - ulica i nr
> - telefon
> - telefon kom
>
> i tu się zastanawiamy po co organizatorowi tych targów te dane ?

Zazwyczaj są dwa powody.
1. chęć zebrania sobie bazy mailingowej (jeśli wyrażą zgodę na
marketing).
2. niezależnie od punktu pierwszego - metoda na zbieranie danych do
analiz i promocji późniejszych targów, zachęcania wystawców żeby
kupowali stoiska. "Nasze poprzednie targi odwiedziło tyle a tyle osób z
Państwa miasta etc."

Podobnie jak np. Castorama przy zakupie pyta o kod pocztowy - żeby
sprawdzić z jak daleka ludzie dojeżdżają, i czy warto w jakimś regionie
otworzyć kolejny market.

W sumie na takich targach też by wystarczył kod pocztowy, można za jego
pomocą sobie stworzyć ładne mapki pokazujące miejsce zamieszkania
klientów/odwiedzających.

--
Pozdro
Massai