eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWspólwlasność-prośba o pomoc › Re: Wspólwlasność-prośba o pomoc
  • Data: 2012-01-17 16:27:12
    Temat: Re: Wspólwlasność-prośba o pomoc
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ja wyłącznie w sprawie formalnej:

    On Tue, 17 Jan 2012, Kamil wrote:

    > Generalnie, nie masz prawa "odsprzedawać" wody,

    Dopóki na tym nie zarabia, "rozliczenie wspólnego zakupu" nie
    jest "sprzedażą" ani "zaopatrzeniem", również w rozumieniu przepisów
    o obrocie szczególnymi towarami, energią itd.

    Sprawa była dość dawno temu pracowicie wałkowana przez wszystkie
    instancje, do NSA a chyba i SN (kiedyś sprawował pewną formę "nadzoru"
    nad NSA) włącznie.
    Chodziło m.in. o ustalenie, co w takich przypadkach z VATem
    i z akcyzą tudzież pozwoleniami energetycznymi i podobnymi.
    Otóż, dopóki jakiś przepis w sposób szczególny i jasny ( czy ja
    wiem, typu handel bronią) nie reguluje prawa do *zakupu* takich
    towarów, sądom wyszło że... nic.
    Zwyczajnie, zgodnie z KC strony rozdzielają koszty i tyle,
    nie są "dostawcą" i "odbiorcą", są "wspólnym odbiorcą".
    Nawet, jeśli np. dla celów podatkowych jedna strona drugiej
    stronie wystawia refakturę (właśnie pod tym hasłem powinny dać
    się odszukać orzeczenia).

    Natomiast haczyk może tkwić w określonym podówczas wymogu,
    aby rozliczenia było oparte o *pomiar* - czyli liczniki.
    Ale to raczej pod kątem podatkowym było (celem ustalenia
    czy nie ma darowizn, nieodpłatnych świadczeń i podobnych).
    IMO owe liczniki nie wymagają homologacji itede, byleby
    były "działające" a nie służyły do fałszowania danych.

    > nie masz uprawnień

    :)

    Cała reszta się zgadza, najprościej go przymusić do zawarcia
    odrębnej umowy.
    Ale nie widzę przeszkód aby rozliczali się na podstawie jednego
    wspólnego "licznika do posesji", zapinając osobne podliczniki
    w celu rozliczania się między sobą.

    Skoro drugi współwłaściciel jest oporny do rozwiązania sprawy
    ugodowo, to oczywiście:

    > Facet niech uda się do "wodociągów" i zawrze umowę o podłączenie do sieci
    > wodociągowej i tyle.

    Dodatkowy koszt: opłata za licznik. Nie za założenie, za "utrzymywanie".

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1