eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWlamanie do mieszkania › Re: Wlamanie do mieszkania
  • Data: 2004-11-24 15:42:09
    Temat: Re: Wlamanie do mieszkania
    Od: "HASAN_SAS" <b...@N...nasz.walbrzych.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wczoraj wlamano sie do mieszkania mojej dziewczyny. Mieszkanie to dostala
    > ona od miasta i jeszcze w nim nie mieszka poniewaz nie przeprowadzila
    > jeszcze remontu. Osoby, które wczoraj wtargnely wylamaly zamek i wstawily
    > swoj! Domyslam sie, ze mysleli, ze to pustostan i chca w nim zamieszkac.
    > Zglosila ona to na policje jednak polcja nikogo z tych osob nie zastala w
    > mieszkaniu. Polecili zmienic zamki. Moja znajoma nie moze sie wprowadzic
    > do konca roku poniewaz brakuje jej srodkow na remont. Co bedzie jesli
    > zdarzy sie to ponownie i wprowadzi sie np matka z dziedzkiem? Czy zostanie
    > posadzona o wlamanie czy tez bedzie sobie mieszkala bo ma dziecko i nie
    > bedzie mozna jej ruszyc.
    > Jaki to jest paragraf? Czy to pospolite wlamanie? Jaka kara im za to
    > grozi?


    Wracajac do tematu...
    Dowiedzielismy sie od sasiadow, ze wlamania dokonal "ktos" kto przyjechal
    samochodem sluzbowym z miejscowego teatru. Oczywiscie wykonalem telefon do
    teatru i powiedzialem, zeby osoba kierujaca w danym dniu pojazdem do mnie
    zadzwonila i wyjasnila cala sprawe. Po godzinie zadzwonil mezczyzna i na
    wstepie przyznal sie do tego, ze wylamal zamek. Tlumaczyl sie jednak tym, ze
    jego byla zona pokazala mu jakis swistek na ktorym bylo napisane ze to
    pustostan :) Podal mi nazwisko swojej bylej i rozmowa sie zakonczyla.
    Dowiedzielismy sie gdzie mieszka ta kobieta i moja dziewczyna udala sie do
    niej na rozmowe. Oczywiscie jak sie spodziewalismy nie dlao sie z nia
    rozmawiac. Twierdzila, ze jej sie mieszkanie nalezy bo czeka juz 15 lat a my
    tacy mlodzi dostalismy od razu :) Zglosilismy wszystko na policje w celu
    uzupelnienia dotychczasowych zeznan jednak policja powiedziala, ze musimy
    miec swiadka, ktory potwierdzi, ze widzial te osoby wlamujace sie do
    mieszkania. Oczywiscie sasiedzi nie chca zeznawac. Co uczynic w takim
    wypadku. Podajemy sprawcow jak na dloni, a policja nic nie robi.

    Pozdrawiam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1