On Wed, 14 Dec 2022 12:21:50 +0100, n...@o...pl wrote:
> _Master_ <M...@...pl> napisał(-a):
>> W dniu wtorek-13-grudnia-2022 o 02:06, Marcin Debowski pisze:
>>> Jasne, że mógł, tylko ryzykował, że mu nie uwierzą, że to polemiczna
>>> przesada. Najwyraźniej jak raz nie miał opini wziętego erudyty.
>>
>> A gdzie się podziała wolność słowa?
>> Tusk cytował wiersz o gałęzi i mu wolno
>
> To ten zwolniony pracownik poszedł siedzieć a Tusk nie?

Zwolniony nie poszedl siedziec. Tylko go z pracy zwolnili.
Nawet nie wiadomo, jak sie jego proces o zwolnienie zakonczyl.

Natomiast sprawe karną miała kierowniczka, która go zwalniała.
Uniewinniona ... ale dopiero po apelacji?

>> Można nazwać prezydenta debilem. I to jest wolność słowa.

Nie jestem pewnien czy prezydenta mozna.
Prezydent pod specjalną ochroną.

Reszta urzedników też pod pewną ochroną.

> Debil to termin medyczny. Może należało oskarżyć o praktykowanie zawodu medyka
> bez zezwolenia?

No ba, była taka osoba, co prezydentowi miasta zarzucała glupotę i
niekompetencje.
Prezydent sie obrazil, i w sądzie wygral.

J.