W dniu 13.06.2022 o 12:54, A. Filip pisze:

> Mi się LGBT+IQ nie podoba *i nie musi podobać*

Dziecko drogie, nikt cię nie pyta czy się to podoba, czy nie.
Nikogo to nie interesuje. Tak jak nikogo nie interesuje, czy podobają ci
się stokrotki, pościel w pokemony, czy różowe słonie.

> ale nie mam zacięcia
> wpierdalać się z brudnymi buciorami w cudze (dorosłe) życie i
> uszczęśliwiać na siłę.

No jak nie?
Czyli nie masz nic przeciwko związkom małżeńskim par homo?
Nie masz nic przeciwko adopcjom dzieci przez nich?
Żeby mogli dziedziczyć mieszkanie po zmarłym partnerze/partnerce?
Żeby mogli na ulicy trzymać się za ręce nie narażając się na skopanie i
oplucie w tramwaju?

> Tak samo oczekuje że nikt się nie będzie
> wpierdalał w moje życie/światopoglądy i uszczęśliwiał mnie

Tego samego oni oczekują od ciebie.

> przymusem
> wspierania LGBT+IQ.

Nikt cię ne zmusza do wspierania.
Masz się tylko nie wpierdalać.

> Jak IKEA *sama* "wrzuciła temat" to IKEA dostała to o co się *nachalnie*
> doprosiła,

Dziecko drogie, jakby jakaś firma wrzuciła temat edukacyjny, że rasizm
jest zły, że dyskryminacja ludzi/współpracowników ze względu na kolor
skóry jest złe, to znaczy, że sama się nachalnie doprosiła jakiegoś
cytatu nawołującego do eksterminacji kolorowych z jakiejś książki od
jakiegoś rasisty?

Dziecko drogie, tłumaczyłem ci wielokrotnie, że np. trzymanie się
publicznie za ręce przez osoby homo nie jest dopraszaniem się o skopanie
i oplucie.
Tak samo jak chodzenie po parku w mini nie jest nachalnym dopraszaniem
się o gwałt.
A już tym bardziej jakaś akcja edukacyjna, że nie gwałci się kobiet w
mini chodzących po parku nie jest nachalnym dopraszaniem się, żeby jakiś
zwyrol rzucał cytatami z jakiejś książki dla zwyroli
"usprawiedliwiającymi" gwałt.

Jak niskie trzeba mieć IQ żeby nie dać rady tego pojąć?

> zasugerowaniem cytatem ze _Starego Testamentu_ co się
> naprawdę myśli.

I dobrze, że wyszło co ten koleś naprawdę myśli.
Dzięki temu można (a wręcz należy - w interesie tej firmy) się takich
ludzi z firmy pozbyć zanim zrobią krzywdę jakiemuś innemu pracownikowi.

> Podstawowym celem istnienia IKEA jest sprzedaż (mebli)
> z zyskiem czy promocja LGBT+IQ?

No. A podstawowym celem istnienia plantacji bawełny było sprzedawanie z
zyskiem bawełny, a nie jakaś tam promocja praw człowieka, czy o zgrozo
walka z niewolnictwem.
Ależ się ci plantatorzy zdziwili!

Jak widać, ciebie też trzeba dodać do tych zdziwionych.

> Kto będzie osądzał które "co
> się naprawdę myśli" są dozwolone a które nie?

Na pewno nie cytaty z książek sprzed kilkuset lat.

> UE/KE? Dla pracodawcy
> _prościej_ jest omijać zbędne i konfliktowe tematy szerokim łukiem
> *w pracy*.

Wręcz przeciwnie.
Pracodawca ma zagwarantować bezpieczeństwo w pracy. O zakazie
dyskryminacji z litości nie wspomnę.
A fanatycy religijni, rasiści itp. niewątpliwie stanowią zagrożenie dla
normalnych ludzi.
Możesz o tym poczytać w podręcznikach historii.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr