eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWgląd w akta kradzieży, przez PZU jako poszkodowany(ustawa z 1990r) › Re: Wgląd w akta kradzieży, przez PZU jako poszkodowany(ustawa z 1990r)
  • Data: 2005-01-17 16:08:54
    Temat: Re: Wgląd w akta kradzieży, przez PZU jako poszkodowany(ustawa z 1990r)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Alicja" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:csgn7l$7u$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Na wstępie bardzo bym chciał podziekować. Jest to w sumie taki problem, że
    > Prokurator zabezpieczył skradzione auto na podst, art dkpk 248, 249, 259
    kpk
    > . Komornik go powiadomił (telefonicznie) telefonicznie, że egzekucja nie
    > jest skuteczna gdyż auto zostało skradzione. Od początku wiedział , że
    jest
    > auto skradzione ale zabezpieczył. Po 10 latach prawomocnym wyrokiem
    > otzrymałem zwrot zabezpieczenia miedzy innymi skradzione a zabezpieczone
    > auto. Dlatego wiadomo o co chodzi, ze PZU wypłaciło a ja nie zgłosiłem.
    > Dlatego stąd ta dziwna sytuacja ze PZU wypłaciło ja nie zgłosiłem,
    komornik
    > nie zabezpieczył a Prokurator nie wie co zabezpieczył . Był wsciekły gdy
    > upadło zabezpieczenie, swinia chciał wymusić na mnie poprzez 8-miesieczny
    > areszt do 2 lat co mi sygnalizowali w przedłurzeniu aresztu zebym sie
    > przyznał i bym mógł opuscić areszt.(koniec sprawy). W tej chwili mam
    > prawomocne postanowienie Sądu o zwrocie depozytów miedzy innymi
    > zabezpieczonego skradzionego auta (auto-casco).Tak że mam pytanie, jestem
    na
    > 90% pewny ze PZU wypłaciło tylko nie mojej osobie. Cooooo Ddddalej
    Zrobić
    > gdy..Dwóch Złodziei sie broni.

    Ja bym prosił o normalne opisanie stanu faktycznego. Bo z tego posta to
    wychodzi na przykład, że komornik powiadomił telefonicznie prokuratora, ze
    prowadzona przez niego (prokuratora) egzekucja jest nieskuteczna. A coś mi
    się wydaje, że chyba było odwrotnie.

    Nie wiem w końcu kto był i za co wściekły. Nie wyobrażam sobie
    ośmiomiesięcznego aresztu ciągnącego się do dwóch lat.

    Po za tym, to już teraz nie wiem w czym problem? Jeśli masz samochód, to co
    Cię obchodzi komu i kiedy za to wypłaciło odszkodowanie PZU? Czyj ten
    samochód był w chwili kradzieży? Twój? Ty jeździłeś skradzionym?

    jeśli chcesz otrzymać sensowną odpowiedź, to opisz po kolei o co chodzi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1