eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWeksle i demokracjaRe: Weksle i demokracja
  • Data: 2006-09-26 10:28:03
    Temat: Re: Weksle i demokracja
    Od: Bungo <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    scream napisał(a):
    > Dnia Tue, 26 Sep 2006 10:13:36 +0200, Bungo napisał(a):
    >
    >> co prawda bardziej polityczny niz prawny, ale sadze ze prawne aspekty
    >> umowy leppera (deklaracji wekslowej), ktorej zabezpieczeniem sa te
    >> weksle, wciaz nie zostaly ujawnione do konca...
    >
    > Jak to nie zostaly? Przeciez ta umowa jest dostepna dla kazdego, kazdy moze
    > ja obejrzec i przeczytac :)
    >

    ale nie kazdy umie ja zrozumiec i prawnie zinterpretowac.

    w zwiazku z trescia tzw. weksli Leppera pragne zwrocic uwage na
    istotny szczegol
    - otoz w tresci tej umowy wymieniony jest "Komitet Wyborczy Samoobrona
    R.P."
    Zapis ten mozna interpretowac w taki sposob, ze zwiazek zawodowy
    "Samoobrona"
    nieodplatnie udostepnia Komitetowi Wyborczemu licencje na korzystanie
    ze znaczka
    tegoz zwiazku, zas dla kandydatow na poslow wybieranych z listy tegoz
    Komitetu
    licencja na uzywanie tegoz znaczka jest platna.

    Jest wiec oczywiste, iz Komitet Wyborczy "Samoobrona" pozyskal na
    kampanie
    wartosc niepieniezna w postaci prawa do korzystania ze znaczka zwiazku
    zawodowego
    przez jego kandydatow. Ta wartosc, mimo ze nie wyrazona w pieniadzu i
    jak nalezy
    sie domyslac przekazana Komitetowi nieodplatnie - jest wedlug tegoz
    zwiazku
    zawodowego bardzo wysoka, poniewaz licencje dla poszczegolnych
    kandydatow wyceniono
    na kwote znacznie ponad 500 tys. zlotych.

    W mojej ocenie, prawo do korzystania przez Komitet Wyborczy ze znaczka
    zwiazku
    zawodowego Samoobrony, winno zostac wycenione oraz uwzglednione zarowno
    w rachunkowosci Komitetu Wyborczego, jak i w sprawozdaniu finansowym z
    kampanii.
    Brak zrealizowania tego obowiazku stanowi jawne i razace naruszenie
    Ordynacji
    Wyborczej do Sejmu R.P.

    Faktyczne pozyskanie przez Komitet Wyborczy - nieodplatnie - prawa
    (licencji)
    do korzystania ze znaczka zwiazku zawodowego, przy rownoczesnym zadaniu
    odplatnosci z tego tytulu nie od Komitetu, ale od kandydatow tego
    Komitetu
    jest prawnie wadliwe. Jesli Komitet uzyskal nieodplatnie licencje z
    prawem
    do nieodplatnego korzystania ze znaczka w kampanii, wowczas moze
    swobodnie
    z niego korzystac w kampanii (tzn. jego kandydaci, nie wybiera sie bowiem
    komitetu). Jesli zas uzyskal licencje na zasadach pelnej odplatnosci, to
    Komitet powinien zapłacić, a nie jego kandydaci.

    Obciazenie kandydatow - a nie Komitetu Wyborczego - obowiazkiem
    odplatnosci
    za udzielona licencje jest niezgodnym z prawem obejsciem art. 107
    Ordynacji
    Wyborczej (jawne finansowanie kampanii), ponadto ewidentnie i
    jaskrawo narusza
    ustawowe limity srodkow finansowych przeznaczonych na kampanie wyborcza.
    Jak bowiem latwo policzyc, jeden kandydat na posla zobowiazal sie do
    wydatkowania (z odroczonym mterminem platnosci) na kampanie wyborcza
    Komitetu
    Wyborczego Samoobrony kwote wielokrotnie przekraczajaca dopuszczalny
    limit
    dla osoby fizycznej (art. 113 Ordynacji). Suma zobowiazan tych
    kandydatow
    przekracza znacznie limit wydatkow, jakie moze poniesc Komitet
    Wyborczy na
    kampanie (art. 114 Ordynacji).

    Istotne jest także, że zgodnie z art. 111 Ordynacji, srodki finansowe
    Komitetu
    Wyborczego na jego kampanie moga pochodzic wylacznie z Funduszu
    Wyborczego.
    Bezsporne jest, ze znaczek zwiazku zawodowego "Samoobrona" byl uzywany
    przez
    kandydatow partii (jej Komitetu Wyborczego) na potrzeby prowadzonej
    kampanii
    wyborczej. Gdyby zostal udostepniony Komitetowi Wyborczemu partii
    Samoobrona
    nieodplatnie, problemu by zapewne nie bylo. Skoro jednak udostepniono
    go platnie
    (i to za ogromna odplatnoscia za licencje) jest oczywiste, iz platnosc ta
    obciazyc powinna Komitet Wyborczy, a nie bezposrednio kandydatow tego
    komitetu.
    Co wiecej, zobowiazanie to winno być ujawnione zarówno w rachunkowosci
    Komitetu
    Wyborczego jak i w jego sprawozdaniu finansowym z kampanii wyborczej,
    przekazanym do PKW.

    Zauwazyc dodatkowo należy, że partia polityczna, zgodnie z art. 25
    ust. 1 i 3
    ustawy o partiach politycznych nie moze przyjmowac srodkow
    finansowych, ani
    wartosci niepienieznych (a taka jest licencja na znaczek) od osob
    prawnych
    (jaka z pewnoscia jest zwiazek zawodowy "Samoobrona"). Identyczny
    zakaz dla
    Komitetu Wyborczego wynika z art.111 ust. 2 Ordynacji Wyborczej.

    Jest dla mnie oczywiste, że konstrukcja umowy "wekslowej" Leppera
    oczywiscie
    jest sprzeczna z prawem, poniewaz sporzadzono ja w celu obejscia
    ustawowych
    zakazow, m.in. dotyczacych wolnosci mandatu poselskiego czy finansowania
    kampanii wyborczej. Reasumujac - finansowaniem kampanii wyborczej do
    Sejmu
    partii Leppera powinna szybko zajac sie prokuratura, zwlaszcza ze
    "przy okazji"
    naruszono fundamentalny zakaz ograniczania mandatu parlamentarnego
    wynikajacy
    z art. 104 Konstytucji R.P. oraz przepisy podatkowe (uchylenie sie od
    zaplacenia podatku VAT).


    pozdrawiam:-)

    ==> Bungo:-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1