<p...@p...onet.pl> wrote in message
news:779c.000005b9.3e50ca27@newsgate.onet.pl...
> Dziekuje za wstepne rady.
>
> Na poczte się zgłoszę, myślałam o wysłaniu jeszcze jednego wezwania albo
> zaniesieniu go OSOBISCIE, za potwierdzeniem odbioru, wyznacze termin 3
dniwy,
> wiec bedzie szybcien anizeli czekanie z poczty na potwierdzenie zwrotne.
>
Oczywiście osobiste doręczenie jest najlepsze, choć w Polsce z niewiadomych
przyczyn nie praktykowane. W Wielkiej Brytanii ( i Stanach pewnie też )
pozew doręcza powód i jego w tym głowa, aby zrobic to skutecznie - wiecie,
jak przyspiesza to postępowanie?

> No i jeszcze jedno chciałam wziąść adwokata, czy bede za to płącić z góry
??

Niestety raczej tak.

> CO jeśli bym przegrała ??
>
Ponosisz koszty adwokata, a sądowe tylko w szczególnie uzasdnionym
przypadku. Ale czego się łamiesz - sprawa jest nie do przegrania,
szczególnie z pomocą adwokata. Problem w tym, aby któryś sie zgodził
pracować bez zapłaty z góry. Skąd jesteś, tak a propos? Mogłbym się spytać
czy ktoś by nie wziął prostej, pewnej sprawy :-)

Pozdrawiam

--
Depi.