eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta? › Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta?
  • Data: 2015-05-28 16:33:13
    Temat: Re: W sklepach nie mogę rozpakować słuchawek, żeby posłuchać jak grają - czy to kpina z klienta?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-05-28 o 15:20, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2015-05-28 10:20, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2015-05-28 o 10:17, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> W dniu 2015-05-28 09:36, m pisze:
    >>>> W dniu 28.05.2015 o 03:17, nadir pisze:
    >>>>> W dniu 2015-05-27 o 20:10, t-1 pisze:
    >>>>>> W dniu 2015-05-26 o 22:41, Marcin N pisze:
    >>>>>>> Co to za czasy, że mam kupić sobie słuchawki na podstawie
    >>>>>>> opakowania?
    >>>>>>> Nigdzie nie pozwalają przesłuchać, jak grają.
    >>>>>>> I nie chodzi tu o modele za 30 zł, ale znacznie droższe.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Mają wystawione 10 modeli a 20 innych tylko w pudełkach.
    >>>>>>> Czy jest na nich jakiś hak?
    >>>>>>>
    >>>>>> Szczoteczki do zębów też chcesz sprawdzać?
    >>>>>>
    >>>>> Idąc dalej tym tokiem, to kupujący samochód w salonie nie mógłby
    >>>>> zrobić
    >>>>> jazdy próbnej czy też zasiąść choć na chwile w aucie żeby sprawdzić
    >>>>> czy
    >>>>> mu pasuje.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> No ale nie jest to takie bez sensu. Mieszkanie też najczęściej kupujesz
    >>>> bez uprzedniego mieszkania w nim. Ba - często jeszcze zanim to
    >>>> mieszkanie jest wybudowane w 100%.
    >>>
    >>> To nie jest kupowanie mieszkania, tylko inwestowanie. Ludzie tego nie
    >>> rozróżniają i potem płacz jak stracą.
    >>>
    >>> A mieszkanie kupujesz po uprzednim obejrzeniu go, sprawdzeniu dokumentów
    >>> i podpisaniu stosownej umowy u notariusza, więc jakby tak analogia z tzw
    >>> pupy.
    >>
    >> Z pupy to jest to, jak ktoś twierdzi, że o inwestycji decyduje forma
    >> zakupu, a nie jej cel, panie Kaczanowski.
    >>
    >
    > No to popatrzmy, co jest napisane - jeśli chodzi o zakup nieruchomości?
    > A co robimy kupując tzw "dziurę w ziemi"? Jest to zakup mieszkania, czy
    > obietnicy, że wybudują nam mieszkanie i przepiszą na nas?

    Proponuję najpierw zapoznać się ze znaczeniem słowa inwestycja.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1